Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warszawa - Białołęka. Wał przeciwpowodziowy pilnie strzeżony

Ewa Bo
Ewa Bo
Warszawa Białołęka. Wejście na wał zabronione.
Warszawa Białołęka. Wejście na wał zabronione.
Władze Warszawy zaapelowały do mieszkańców stolicy o niewjeżdżanie pojazdami i niewchodzenie na wały przeciwpowodziowe. Rosnący poziom wody i przemiękanie wałów stanowi bowiem zagrożenie dla osób, które będą chciały obserwować Wisłę.

Jednak mało kto się zastosował do tego apelu. Nawet wysoka kara nie zniechęciła ludzi. Jedni, w trosce o swoje domostwa, przychodzili popatrzeć jak zmienia się poziom wody,
drudzy obserwację nadchodzącej fali traktowali jako dobrą zabawę. Bo to przecież niecodzienne wydarzenie. Wjeżdżali więc na wał rowerami (i autami), spacerowali całymi rodzinami (nawet z malutkimi dziećmi, które bawiły się w wodzie) zupełnie nie biorąc pod uwagę zagrożenia.

Tak było wczoraj w różnych miejscach w stolicy, między innymi i w Białołęce. Ci, którzy byli spragnieni dodatkowych wrażeń biegali po hałdach piasku (a wokół fala zataczała coraz szersze kręgi).

Dziś sytuacja uległa zmianie. Dojście do wału i wejście na niego jest niemożliwe. Tereny te są bardzo dokładnie pilnowane przez policjantów i nie ma szansy, aby ktoś się przedostał. Wzdłuż rzeki teren cały czas monitoruje policyjny śmigłowiec.

Ze skąpych informacji, które udało mi się uzyskać wynika, że fala, która dotarła po południu na Białołękę nieznacznie podniosła poziom wody, ale sporo jej brakuje, aby pokonać wał. Sytuacja jest pod kontrolą. Można więc dzisiaj spać spokojnie.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto