To ostatnia z planowanych na ten rok wypraw w nieznane, zorganizowana przez Pawła Althamera, polskiego rzeźbiarza, performera, twórcy instalacji i filmów wideo. Podróż będzie możliwa dla mieszkańców Warszawy o godz. 20.30. "Marzyciel" wyruszy z parkingu na ulicy Smolnej 8, zabierając po drodze z przystanków autobusowych wszystkich chętnych.
Pomalowany na kolor złota, przystrojony płaskorzeźbami Althamera pojazd, ma być miejscem realizacji kolejnego projektu artysty opartego na partycypacji i współdziałaniu różnych grup społecznych. Prócz charakterystycznego wyglądu zewnętrznego Mercedesa Benz 0303, wyjątkowe jest także wnętrze pojazdu - znajdują się w nim nie tylko konwencjonalne siedzenia, ale także niewielka świetlica przeznaczona na działania artystyczne.
Pomysł remontu autobusu, dokonany we współpracy z mieszkańcami Szydłowca, nawiązuje do książki Tomasza Rakowskiego "Łowcy, zbieracze, praktycy niemocy", w której autor opisuje m.in. popularny w tamtej okolicy tuning samochodów i rozwijającą się wokół niego kulturę grupowego słuchania muzyki, jako fenomen wynikający z potrzeby przeżycia wspólnotowego.
W poniedziałek "Marzycielem" podróżowali podopieczni Stowarzyszenia Grupa Pedagogiki i Animacji Społecznej Praga Północ, a także dzieci ze świetlic środowiskowych na Żoliborzu, które na pokładzie autobusu wzięły udział w warsztatach plastycznych, zorganizowanych przez artystów z Vlep[v]net.
- Kolega mi powiedział o tym wyjeździe. Przyszedłem tu, żeby nie nudzić się w domu. Nawet nie wiem, gdzie jedziemy - mówił piętnastoletni Mateusz.
Pytam chłopca, siedzącego na uboczu, czy wie, dokąd jedziemy.
- Nie wiem - mówi - wszystko jedno. Przynajmniej nie muszę odrabiać lekcji.
- Znamy się z podwórka, chodzimy razem na spotkania z Justyną [opiekunką ze Stowarzyszenia Grupa Pedagogiki i Animacji Społecznej Praga Północ - przyp.red.]. - opowiada Marta.
- Spotykamy się prawie codziennie, robimy razem różne rzeczy. Ostatnio zorganizowaliśmy akcję "Pragozwierz", zrobiliśmy skorpionojeleniojaguaroniedźwiedzia! Z daleka wyglądał jak prawdziwy, zamiast oczu miał głośniki, wydawał śmieszne odgłosy. Teraz robimy zegar słoneczny, pokażemy ci, jak chcesz - opowiadają chłopcy.
Dzieci tworzyły na pokładzie autobusu ozdoby choinkowe, które zawieszały na drzewach przy warszawskich przystankach autobusowych. To uczestnicy wyprawy, nie organizatorzy, decydowali o trasie podróży. Świat zza szyb złotego autokaru wyglądał wyjątkowo. Podróży towarzyszyła fantastyczna zabawa - dzieci przyklejały na małe szybki kwiatki, kropki i kreski z wycinanki, ćwiczyły kreatywność, komponując z gotowych kształtów nowe wzory. A potem już tylko obklejały sobie twarze, kurtki, spodnie i bawiły się w najlepsze.
Pomysł Althamera to podróż, której wartość mieści się nie stricte w samym fakcie przemieszczania się, ale w niezwykłej atmosferze integracji, doznawania przeżyć wspólnotowych mimo różnic. Motyw odkrywania na nowo najbliższego otoczenia jest zresztą wątkiem przewijającym się stale w twórczości Althamera - pojazdy, których używa (autobus, łódź samolot) to narzędzia, które stanowią swego rodzaju wehikuły przemiany. Podróż jest dlań metaforą uwolnienia się od barier i ograniczeń.
I na tę podróż, ostatnią w tym roku, Paweł Althamer zaprasza już 20 grudnia 2011 r.
Do Wiadomości24 możesz dodać własny tekst, wideo lub zdjęcia. Tylko tu przeczyta Cię milion.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?