Urzędnicy wraz z funkcjonariuszami policji sprawdzili pomieszczenia, w których na początku miesiąca miano przechowywać mięso dystrybuowane do większości stołecznych restauracji i barów serwujących kebab. Magazyn zlikwidowano, wciąż funkcjonuje jednak punkt obróbki warzyw, jak również pomieszczenie przeznaczone do obróbki paru kilogramów mięsa. Jak argumentuje Wiesław Rozbicki z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Warszawie, lokale te nie wzbudzały większych zastrzeżeń co do warunków sanitarnych.
O nielegalnym składzie mięsa opinia publiczna dowiedziała się na konferencji prasowej dotyczącej liftingu Dworca Centralnego przed mistrzostwami piłki nożnej Euro 2012. - To było miejsce, gdzie składowano i porcjowano mięso niewiadomego pochodzenia do kebabów chyba dla całej Warszawy - powiedział w rozmowie z "Życiem Warszawy" członek zarządu PKP S.A. Jacek Prześluga. Władze przedsiębiorstwa tłumaczą się, że pomieszczenia wynajęto konserwatorowi wind. Prawda o tym, co rzeczywiście znajduje się na poziomie – 2 wyszła na jaw przy pracach porządkowych.
Rozbicki podkreślił, że odpowiedzi na wszelkie pytania może udzielić jedynie właściciel pomieszczeń, czyli sama kolej. Jednak Sanepid będzie dalej starał się wyjaśnić sytuację.
Źródło: policyjni.pl
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?