Marsz zorganizowany został przez Instytut Pamięci Narodowej oraz Stowarzyszenie Grupa Historyczna "Zgrupowanie Radosław". Uczestnicy Marszu wraz z grupą rekonstrkucyjną żołnierzy ubranych w mundury z epoki, przeszli od Muzeum Narodowego przy Al. Jerozolimskich, Traktem Królewskim, aż pod Pomnik Poległych i Pomordowanych na Wschodzie. Kolumnę prowadził oryginalny samochód NKWD "Czarny woron".
Pod Kościołem św. Krzyża, Zamkiem Królewskim oraz Pomnikiem Powstania Warszawskiego na pl. Krasińskich, odbyły się krótkie inscenizacje, przedstawiające losy zesłanych polskich oficerów i ich rodzin. Odczytano fragmenty pamiętników oraz listy poległych do rodzin. Pod Pałacem Prezydenckim i Pomnikiem Katyńskim przy ul. Podwale zapalono znicze pamięci.
Na całej trasie marszu, do uczestników dołączali przechodnie, którzy z rąk dzieci idących na czele otrzymywali okolicznościowe ulotki. Pod Pomnikiem Poleglych i Pomordowanych na Wschodzie odbyła się inscenizacja egzekucji polskich oficerów: żołnierze z zawiązanymi przez "Rosjan" rękoma przechodzili przez stanowiące element pomnika belki kolejowe z nazwami miejsc egzekucji pod pomnik-wagon wypełniony symbolami religijnymi. Następnie, przy dźwiękach wystrzałów, nałożono na nich czarną siatkę symbolizującą śmierć. Następnie zebrani zapalili znicze i odśpiewali hymn państwowy.
W kwietniu 1940 roku w Katyniu, Charkowie i w wielu innych, dotychczas nieznanych miejscach, NKWD rozstrzelało ponad 21 tysięcy polskich oficerów wziętych do niewoli po sowieckiej agresji na Polskę we wrześniu 1939 roku. Wśród zamordowanych strzałem w tył głowy znajdowali się również cywile: profesorowie, lekarze, prawnicy, studenci i księża.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?