Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warszawa. Uczniowie i nauczyciele protestują przeciwko likwidacji szkoły

czarek rybicki
czarek rybicki
Transparent na budynku gimnazjum
Transparent na budynku gimnazjum C. Ryniec
22 listopada, na budynku gimnazjum nr 71 na warszawskich Bielanach zawisł transparent informujący o złej woli gospodarza dzielnicy – Rafała Miastowskiego. Szkole grozi likwidacja, gładko nazwana "przeniesieniem".

Dwa tygodnie temu, na początku listopada, z dnia na dzień poinformowano uczniów i rodziców o przeniesieniu szkoły do budynku liceum na ul. Zuga. Ani radni innych opcji politycznych, ani kadra nauczycielska, uczniowie, czy rodzice nie zostali wcześniej o tym fakcie poinformowani. Zaistniała sytuacja stanowiła dla wszystkich zaskoczenie tym większe, iż budynek na Perzyńskiego przeszedł niedawno gruntowny remont elewacji oraz zamianę boksów szatni na wygodne szafki. Jakby tego było mało, jeszcze przed wyborami zostały przyznane pieniądze na remont szkolnego boiska, które teraz rozpłynęły się w niebycie przedwyborczych obietnic.

W gimnazjum nr 71 uczy się około trzystu uczniów, podobnie jak na ul. Zuga. Jakiś czas temu w budynku liceum była jeszcze jedna szkolna placówka, którą przeniesiono ze względu na panującą tam... ciasnotę! Interesujący jest więc fakt, iż obecny dyrektor liceum, którego funkcja notabene wygasa z końcem tego roku szkolnego, zapewnia, iż istnieje możliwość, aby przy podwojeniu liczby młodzieży zachować system jednozmianowy. Wtórują mu w tym władze dzielnicy, choć powołują się przecież na opinię osoby zwolnionej od przyszłego roku od odpowiedzialności.

A jakie są argumenty dzielnicy? Przede wszystkim statystyczne. Okazuję się, iż liczba młodzieży w wieku szkolnym spada, przez co okoliczne szkoły mają z każdym rokiem coraz mniejszy nabór. Scalając, czy likwidując placówki władze chcą zaoszczędzić pieniądze, co w przypadku przenosin gimnazjum równa się kwocie około 300 tys. złotych rocznie. W przeliczeniu na jednego ucznia ta kwota to 100 zł miesięcznie!

Czytaj dalej ---->
Co mówią rodzice i uczniowie? Przede wszystkim nie zgadzają się z interpretacją suchych liczb, mówiących o spadku ilości uczniów w bielańskich szkołach. Nie od dziś wiadomo, iż z oferty szkolnej na Bielanach korzystają również mieszkańcy ościennych dzielnic np. na Tarchominie. Władze jak mantrę powtarzają, że w takim wypadku, to jeszcze gorzej wróży przyszłości oświatowych placówek. Niemniej nie trzeba mieć magicznej szklanej kuli, żeby zobaczyć jak buduje się Most Północny. W efekcie młodzież z Tarchomina - gdzie szkół jest ewidentny niedobór, a przyrost naturalny wysoki - przyjedzie na Bielany. Gdzie wtedy władze pomieszczą chętnych? A przecież generalnie chodzi o oszczędności dla miasta, do którego dokładają się poszczególne dzielnice. Czyżby to miasto miało zamiar budować nowe placówki w ramach kryzysowego budżetu?

W gimnazjum nr 71, gdzie panuje naprawdę rodzinna atmosfera, daleka od skojarzeń z "trudnym wiekiem" młodzieży, przeprowadzono właśnie wewnętrzne referendum dotyczące przenosin szkoły na ul. Zuga. Za pozostaniem w budynku na ul. Perzyńskiego opowiedziała się następująca liczba osób (w nawiasach liczba osób biorących udział w głosowaniu):

Uczniowie : 241 osób (z 248)
Nauczyciele: 33 osoby (z 33)
Pracownicy administracji i obsługi: 11 osób (z 11)

Czytaj dalej ---->Jak widać tylko siedmiu uczniów opowiedziało się przeciwko pozostaniu w dotychczasowym miejscu, co jednak nie wskazuje jednoznacznie, iż chcieliby przenosin na ul. Zuga. Rodzice wezmą udział w referendum podczas zebrania grudniowego, choć już teraz zabrali się za malowanie transparentów z którymi pójdą choćby i do Prezydenta.

Tajemnicą poliszynela pozostaną jednak plany zagospodarowania budynku, bądź terenu po jego zburzeniu. Tu władze milczą. A w okolicy właśnie zakwitł piękny apartamentowiec, mieszczący się nie dalej jak 300 metrów od szkoły, na tej samej ulicy. Wspomnijmy, iż gimnazjum graniczy z malowniczym parkiem wyposażonym w nowoczesne boiska i przechodzącym w Rezerwat Olszyna. Z gimnazjum dojdziemy również 8-minutowym spacerem do nieodległej stacji metra Słodowiec. Ekonomia? Tak, i to jaka!

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto