Od czterech lat na trójkątnej działce pomiędzy ulicami Boya-Żeleńskiego, Puławską i Waryńskiego stoją szpecące całą okolicę resztki po Supersamie. Teraz powstać ma tu zaprojektowany przez pracownię Stefana Kuryłowicza trójkątny biurowiec otoczony dwuczęściowym, pięciopiętrowym podium, w którym znajdą się sklepy o powierzchni 16 tys. m kw. i biura zajmujące 40 tys. m kw. Wspólna inwestycja BBI Development i Liebrecht & Wood zostanie nazwana mianem "Plac Unii".
Pierwsze prace, które mają rozpocząć się w połowie sierpnia, to przede wszystkim przesuwanie kabli energetycznych, rur wodociągowych i kanalizacyjnych oraz sieci gazowej. Pochłoną około 3,5 mln zł i potrwają do końca roku.
Pieniędzy na dalszą budowę inwestorzy będą szukać w bankach, nie chcą jednak czekać z inwestycjami na zakończenie negocjacji, o czym mówi "Życiu Warszawy" Kamila Kowalska z Liebrecht & Wood. Do nowego budynku wprowadzą się kupcy z Supersamu, którzy są stroną umowy dzierżawy działki, oraz McDonald's, w ramach odszkodowania za przedwczesną przeprowadzkę.
Zburzony Supersam był pierwszym sklepem tego typu w Polsce otworzonym w 1962 roku. Uważany za jeden z najciekawszych obiektów architektonicznych późnego PRL-u, charakteryzował się unikalną konstrukcją stropu. Jego autorem był Jerzy Hryniewiecki, który zbudował m.in. Stadion X-lecia i Spodek w Katowicach. Dla niektórych Supersam stał się obiektem o wartości historycznej opisywanym w książkach, podręcznikach i encyklopediach. O jego zburzeniu zadecydowano ze względów bezpieczeństwa klientów. Gdyby nie to, miałby szansę zostać wpisanym na listę zabytków.
Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem i założeniami inwestorów "Plac Unii" będzie gotowy w pierwszym kwartale 2013 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?