Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Węgierskie prawo medialne zagrożeniem dla wolności prasy?

Zuzanna Chylińska
Zuzanna Chylińska
Wiktor Orban. iGNU Licencji Wolnej Dokumentacji, w wersji 1.2 lub nowszej opublikowanej przez Free Software Foundation. Ten plik udostępniony jest na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 3.0
Wiktor Orban. iGNU Licencji Wolnej Dokumentacji, w wersji 1.2 lub nowszej opublikowanej przez Free Software Foundation. Ten plik udostępniony jest na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 3.0 Szabi237
W środę parlament węgierski uchwalił nowe prawo medialne. Nie milkną echa po wprowadzeniu nowej ustawy. Głos w tej sprawie zabrała także Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.

Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie uważa, że nowe węgierskie prawo medialne może być zagrożeniem dla wolności prasy w tym kraju.

Przedstawicielka OBWE ds. wolności mediów - Dunja Mijatović uważa, że tekst nowego prawa narusza standardy organizacji, które dotyczą wolności mediów i zagraża pluralizmowi medialnemu. Ponadto OBWE uważa, że niewłaściwe stosowanie nowego prawa medialnego może przyczynić się do uciszenia krytycznych mediów i debaty publicznej na Węgrzech.

Nowa ustawa medialna wchodzi w życie 1 stycznia 2011 roku. Wprowadza pięcioosobową Radę ds. Mediów, która będzie obieralna przez węgierski parlament. Szefa powoływać na dziewięcioletnią kadencję ma sam premier.

Nowy twór będzie mógł nakładać ogromne kary finansowe za tzw. "brak informacji zrównoważonych politycznie". Mogą one wynosić do 200 milionów forintów (700 tys. euro) w przypadku mediów elektronicznych i 25 mln forintów (89 tys. euro) w przypadku dzienników lub publikacji internetowych.

Rada będzie również dysponowała prawem do kontroli wszystkich dokumentów mediów jeszcze przed stwierdzeniem wykroczenia.

Oprócz tego dziennikarze będą musieli ujawniać swoje źródła informacji w momencie kiedy będzie chodziło o "ochronę porządku publicznego". Niestety ustawa medialna nie precyzuje co dokładnie oznacza to pojęcie.

Dunja Mijatović podkreśla, że tak nieprecyzyjne zapisy w nowym prawie spowodują, iż "w sytuacji braku jasno zdefiniowanych wytycznych dziennikarze nie będą w stanie określić, kiedy łamią prawo".

Innymi zagrożeniami jakie wymienia OBWE to poważne ograniczenie pluralizmu mediów i niezależności prasy, zlikwidowanie autonomii misji publicznej mediów, zamarcie wolności słowa oraz debaty w mediach.

Węgierski rząd podkreśla jednak, że wszystkie zmiany przeprowadził w zgodzie z normami europejskimi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto