Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Węgry: korporacje idą na wojnę z Orbanem

Marcin Stanowiec
Marcin Stanowiec
Victor Orban.
Creative Commons Attribution 2.0 Generic
Victor Orban. Creative Commons Attribution 2.0 Generic
Zaostrza się konflikt rządu węgierskiego z korporacjami. Zachodnioeuropejskie firmy wystąpiły do KE o ukaranie Węgier za nierównomierne rozłożenie obciążeń podatkowych.

Rząd Victora Orbana naraził się sektorowi bankowemu, energetycznemu, telekomunikacyjnemu oraz handlowi wielkopowierzchniowemu. Żeby ratować budżet państwa i zahamować falę bankructw małych i średnich przedsiębiorstw Fidesz zwiększył podatek dochodowy dla kolosów i wprowadził jednolitą 16 proc. stawkę PIT. Dzięki temu deficyt budżetowy obniżył się do najniższego poziomu od 6 lat a PKB Węgier wzrósł w III kw. 2010 mocniej od wstępnych wyliczeń, gdyż średnie przedsiębiorstwa zaczęły wydobywać się ze spirali zadłużenia.

W obniżeniu wydatków państwa pomogła także radykalna kuracja odchudzająca w administracji państwowej - pracę straciło 30 tysięcy pracowników z 690 tys. tam zatrudnionych.

Trzynaście wielkich koncernów niemieckich, austriackich, holenderskich, francuskich i czeskich zaapelowało do Komisji Europejskiej o ukaranie Węgier, którym zarzucają podjęcie działań sprzecznych z wolną konkurencją.

Wcześniej firmy ratingowe obniżyły wiarygodność finansową Węgier, co może się negatywnie odbić na rynkach finansowych całego regionu, w tym na polskiej złotówce. Ekonomiści Fideszu uspokajają: "inwestorzy nie będą na dłuższą metę zainteresowani w atakowaniu własnego kapitału zainstalowanego w Europie środkowo-wschodniej".

Reformom prawicy na Węgrzech towarzyszyło zneutralizowanie mediów korporacyjnych, które od samego początku torpedowały poczynania Orbana.

Węgry zasłynęły tym, że jako jedyny kraj w zapaści gospodarczej wymówiły pomoc Międzynarodowego Funduszu Walutowego, po skorzystaniu z pakietu wartego 25 mld euro.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto