Wichura już nad Polską. Kto nie musi, niech nie wychodzi z domu!

– Należy zabezpieczyć balkony, zabrać z nich doniczki oraz przedmioty, które mogą zostać porwane przez wiatr. Pozamykać wszystkie okna – opowiada naczelnik CZK i dodaje – Jeśli nie musimy, to nie wychodźmy z domu i pamiętajmy, by nie parkować samochodów pod drzewami.

Centrum Zarządzania Kryzysowego w Warszawie wysyła komunikaty o zagrożeniu do służb miejskich i burmistrzów dzielnic. – Dostaliśmy już informacje ze Stoenu, Zarządu Transportu Mmiejskiego, Policji i Straży Miejskiej. Wszyscy zapewniają nas, że są przygotowani – mówi Górka. – Stoen uzupełnił magazyny energetyczne, ekipy budowlane przygotowane są do prac naprawczych, zwiększone zostały dyżury – informuje naczelnik CZK.

ZTM zapewnia o większej czujności. – Wysyłane są w teren ekipy mające sprawdzić stan przystanków i znaków przy nich stojących. Inspektorzy mają zwrócić uwagę na wszelkie elementy, które mogą porwane przez wiatr mogą stworzyć zagrożenie dla ludzi – opowiada Krystyna Górka. Dodatkowo o większą uwagę poproszeni zostali kierowcy i motorniczy.

Podobne działania zostały zlecone Straży Miejskie i Policji. Strażnicy mają obserwować stan budynków, banerów reklamowych, znaków itp. Niebezpieczne konstrukcje mają zostać usunięte przez ich właścicieli. – W tym celu patrole zwiększyła Policja i Straż Miejska – dodaje Górka.

Jak informuje Zenon Skrzypczak ze Służby Dyżurnej Centrum Zarządzania Kryzysowego miasta stołecznego, do godziny 22.30 w Warszawie nie odnotowano żadnych poważniejszych wypadków związanych z nasileniem wiatru. Jest nieznacznie więcej zgłoszeń, ale dotyczą one raczej drobnych awarii, zerwanych trakcji, przekręconych sygnalizatorów, czy oderwanych gałęzi.