Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Większość Polek nie chce mieć dzieci? "To nie jest precyzyjny i prawdziwy komunikat"

Blanka Aleksowska
Blanka Aleksowska
Według najnowszego sondażu Centrum Badań Opinii Społecznej, 32 proc. Polek w wieku 18–45 lat chce mieć dzieci.
Według najnowszego sondażu Centrum Badań Opinii Społecznej, 32 proc. Polek w wieku 18–45 lat chce mieć dzieci. Pixabay
Tylko 32 proc. kobiet w wieku 18-45 wskazuje, że chce mieć dzieci - wynika z komunikatu dotyczącego sondażu CBOS na temat planów prokreacyjnych Polek. Informacja wywołała wiele kontrowersji, ale czy słusznie? - Nie jest precyzyjna. Połączono w jednym wskaźniku kobiety bezdzietne (z których większość planuje potomstwo) i te mające już jedno lub więcej dzieci. A przedział wiekowy też jest za szeroki - komentuje dr Krzysztof Szwarc, demograf z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.

Według najnowszego sondażu Centrum Badań Opinii Społecznej, 32 proc. Polek w wieku 18–45 lat chce mieć dzieci. 17 proc. z nich chce urodzić dziecko w ciągu najbliższych 3-4 lat, a 15 proc. w dalszej perspektywie. Komunikat pojawiający się w mediach wskazuje też, że pozostałe 68 proc. ankietowanych kobiet “nie planuje potomstwa ani w bliższej, ani w dalszej perspektywie”. Nie jest to jednak prawdziwa i precyzyjna informacja - w tym jednym wskaźniku połączono odpowiedzi “nie planuję” i “nie wiem”.

Zarówno metodologia samego badania, jak i przedstawione wskaźniki wywołały wiele emocji i kontrowersji w mediach społecznościowych. Ale skrótowy komunikat nie tylko odnosi się do bardzo szerokiej grupy wiekowej, ale także łączy w jednej liczbie kobiety bezdzietne, mające już jedno dziecko, oraz te mające więcej dzieci.

Przy rozróżnieniu tych grup widać, jak duże ma to znaczenie dla skrótowego, ogólnego ujęcia - okazuje się, że większość kobiet bezdzietnych (58 proc.) planuje dzieci. Pozostałe 42 proc. - ponownie - wskazuje odpowiedź "nie planuję" lub "nie wiem". Spośród kobiet mających jedno dziecko, kolejne planuje 33 proc. badanych, a wśród Polek mających już dwójkę lub więcej pociech - jedynie 7 proc. chce mieć ich więcej.

Jak wskazuje dr Krzysztof Szwarc, demograf z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu i ekspert Instytutu Wiedzy o Rodzinie i Społeczeństwie, połączenie w jednym wskaźniku odpowiedzi “nie planuję” i “nie wiem”, jest niezrozumiałe. - Zastanawia mnie, dlaczego połączono te kategorie. Jeżeli respondentka odpowiedziała “nie wiem” to znaczy, że ona nie wie. Zastanawia się, albo rozważa. Nie można powiedzieć, że ona “nie planuje” - podkreśla nasz rozmówca. A komunikat o 68 proc., które “nie chcą mieć dzieci”, szeroko rozszedł się już w mediach.

Dr Szwarc zaznacza, że wyniki są o wiele bardziej zrozumiałe i wiarygodne, gdy wyróżni się kobiety bezdzietne i mające dzieci, a także w mniejszych przedziałach wiekowych.

- Przedział 18-45 lat jest za szeroki - bo zawiera w sobie kobiety już dojrzalsze, mające pociechy, jak i bardzo młode dziewczyny, które dopiero wkraczają w życie, jeszcze studiują czy zaczynają karierę. Ze zrozumiałych względów mogą odpowiadać, że nie chcą, lub nie wiedzą, czy chcą mieć dzieci. A te bardziej szczegółowe wyniki wiele wyjaśniają - mówi demograf.

I rzeczywiście - patrząc na młodsze grupy wiekowe, odpowiedzi twierdzących jest więcej. Za to w grupach kobiet mających już co najmniej dwójkę dzieci i będących w wieku 35-45 lat - rysuje się większość odpowiedzi “nie planuję” i “nie wiem”.

- Jeżeli kobieta w wieku 30-40 lat ma już kilkoro dzieci, to siłą rzeczy nie planuje kolejnego potomstwa, bo spełniła swój “obowiązek”. Ma już zadowalającą liczbę dzieci. A z kolei biorąc pod uwagę tylko najmłodsze kobiety - mamy już 2/3 tych, które planują dzieci. Rzetelna analiza nie opiera się na stwierdzeniu w formie jednego zdania czy na jednym wykresie - tłumaczy dr Szwarc.

Ekspert podkreśla jednak, że te dane nie są idealne, a spadek dzietności i planów na nią - jest faktem. Świadczą o tym także spadki liczb urodzeń.

- Przyczyną jest m. in. słaba kultura promująca rodzinę i zalety macierzyństwa. Pojawienie się małych dzieci w rodzinie coraz częściej jest pokazywane jako same problemy. Nie dziwmy się zatem, że młodzi ludzie zniechęcają się do rodzicielstwa i myślą: “Po co mi takie życie?” Do tego dochodzi też m. in. niepewna sytuacja mieszkaniowa czy brak perspektyw stabilnej, zadowalającej pracy, a także coraz częstsze rozpady małżeństw - wyjaśnia demograf.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto