Klienci pubu Endyke w prawie 300-tysięcznym mieście Hull, położonym w północno-zachodniej Anglii, długo będą wspominać ostatnią noc. Niewiele bowiem brakowało, by stali się świadkami masakry, iście brytyjskiej masakry piłą mechaniczną.
24-letnii mężczyzna, bawiący się tego wieczory w pubie Endyke, został poproszony przez obsługę lokalu o jego opuszczenie. Wściekły klient po jakimś czasie powrócił, wymachując piłą mechaniczną.
Nie licząc samego napastnika, najwyraźniej nikomu nic się nie stało. Kto zapobiegł rozlewowi krwi? Zobaczcie sami...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?