Wielka ofensywa transferowa PSG. Francuski klub zbroi się na potęgę!

Paris Saint-Germain ma wszystko, co potrzeba, aby w najbliższym czasie osiągnąć sukces sportowy. Ogromne pieniądze zainwestowane we francuski zespół przez Quatar Sports Investments mają sprawić, że na wiele lat stanie się on potęgą nie tylko w rodzimej lidze, ale także w rozgrywkach europejskich. Czy rzeczywiście do tego dojdzie?

Dobrym przykładem potwierdzenia tego faktu są zainwestowane miliony petrodolarów w dwa angielskie kluby: Manchester City i Chelsea Londyn, które w końcu potwierdziły w ubiegłym sezonie, że opłaca się budować zespół w oparciu o wielkie pieniądze. Przypomnijmy, że Manchester City zdobył w ubiegłym sezonie tytuł mistrza Anglii, natomiast Chelsea wywalczyła trofeum dla najlepszej klubowej drużyny kontynentu. Można więc powiedzieć, że pieniądze rodzą talenty, gwiazdy i przede wszystkim trofea.

Jak powstawało finansowe imperium w PSG?

W maju 2011 r. rozpoczął się proces przejęcia francuskiego klubu przez fundusz Qatar Sports Investments. Nowym właścicielem i jednocześnie prezesem klubu został Nasser Al-Khelaifi. Szejk w roli dyrektora sportowego zatrudnił słynnego Brazylijczyka Leonardo. Budżet PSG natychmiastowo po przejęciu klubu przez Katarczyków uległ zwiększeniu do 150 mln euro. Pierwszym głośnym transferem drużyny ze stolicy Francji było kupno argentyńskiego pomocnika Javiera Pastore za zawrotną sumę 42 mln euro.

Już runda jesienna sezonu 2011/12 była niezwykle udana, ponieważ PSG zajmował pierwszej miejsce w tabeli, więc wydawało się, że sukces sportowy przyjdzie szybciej niż mogłoby się wydawać. Taka sytuacja miała miejsce po raz pierwszy od sezonu 1996/1997. Jednak były to tylko miłe złego początki. Francuski klub złapał lekką zadyszkę i 23 grudnia 2011 roku został zwolniony trener Antoine Kombouaré. Na jego miejsce przyszedł włoski trener Carlo Ancelotti. Ostatecznie PSG wywalczył tytuł wicemistrzowski za sezon 2011/2012, dzięki czemu zagra w nadchodzącej wielkimi krokami fazie grupowej rozgrywek elitarnej Ligi Mistrzów.

Jakie wzmocnienia poczynił/poczyni PSG przed nadchodzącym sezonem?

Pierwszym hitem transferowym PSG było sprowadzenie na początku lipca Ezequiela Lavezziego z klubu włoskiej Serie A Napoli. Nieoficjalnie mówi się o kwocie 30 mln euro. Argentyńczyk występował wcześniej także w takich klubach jak: Estudiantes, Genoa i San Lorenzo. W lidze włoskiej grał od pięciu lat. W 156 spotkaniach zdobył 38 bramek. Natomiast w reprezentacji Argentyny strzelił dwie gole w 18 spotkaniach.

Jednak prawdziwą bombą transferową jest kupno dwóch filarów i kluczowych zawodników włoskiego giganta AC Milan: Thiago Silvy - już potwierdzony oraz Zlatana Ibrahimovića - sprawy wciąż są w toku. Nieoficjalnie mówi się, że obaj w pakiecie kosztować będą łącznie 65 mln euro! Brazylijczyk podpisał pięcioletni kontrakt i zainkasuje około 7,5 mln euro rocznie. Spekuluje się, że PSG wydało na niego aż 40-45 mln euro i jest to drugi najdroższy transfer obrońcy w historii futbolu! Jedynie Anglik Rio Ferdinand kosztował swego czasu więcej niż Silva. Brazylijczyk przez trzy lata był podporą "Rossonerich". Wystąpił w sumie w 90 spotkaniach i zanotował pięć trafień dla włoskiego klubu. W czasie gry w AC Milan dojrzał piłkarsko i stał się jednym z najlepszych defensorów na świecie. Brazylijczyk będzie występował z numerem drugim na koszulce w barwach klubu z Parc des Princes.

Jeśli chodzi natomiast o Zlatana Ibrahimovicia to sprawa finalizacji transferu jest aktualnie w toku. "Jesteśmy w fazie negocjacji kontraktu i poinformujemy, jeśli coś w tej sprawie się zmieni" - zdradził agent Ibrahimovicia, o czym donosi portal przegladsportowy.pl. Sam zawodnik odniósł się do tego transferu dość entuzjastycznie i przyznał "nie miałbym nic przeciwko zmianie otoczenia". Spekuluje się, że szwedzki napastnik doszedł już do porozumienia z francuskim klubem w kwestii zarobków. "Ibracadabra" ma podobno zarabiać 14 milionów euro rocznie, grając w Paryżu. Agent zawodnika Mino Raiola nie potwierdza jednak tych rewelacji i ma nadzieję, że wkrótce rozmowy dobiegną do końca. "Dogadujemy ostatnie szczegóły, należy jednak pamiętać, że detale są bardzo ważne. Prowadzimy wciąż dyskusję, to jest wielki kontrakt. Jednak jeśli Ibra nie będzie chciał zostawić Mediolanu, to nie podpisze go. Zdarzają się czasem ważne chwile, pojawiają szanse i jeśli wszystko się udaje, to dobrze, jeśli nie, nic złego się nie dzieje" - uciął Raiola, agent piłkarza. Zapytany przez dziennikarzy, ile wyniesie suma transferu za Szweda Raiola dodał: "Nie chodziłem do szkoły, nie potrafię liczyć" - informuje sport.pl.

Ibrahimović oficjalny podpis pod kontraktem ma złożyć najpóźniej we wtorek, ponieważ obecnie razem z rodziną wypoczywa w Ibizie na urlopie. Mówi się, że PSG za Szweda ma zapłacić ponad 20 mln euro, o czym możemy przeczytać na stronach sportowych portalu wp.pl.Ostatnim nabytkiem wicemistrza Francji jest określany mianem "nowego Andrei Pirlo" Marco Verratti, który w ostatnim czasie był zawodnikiem Pescary, klubu włoskiej Serie B. 19-letni pomocnik przyznał, że oferta klubu z Parc des Princes była bardzo kusząca i postanowił z niej natychmiast skorzystać. Włoch w ostatnich miesiącach był w kręgu zainteresowań Juventusu Turyn, jednak działacze Starej Damy nie byli w stanie spełnić żądań Pescary odnośnie wysokości kwoty odstępnego. Piłkarz kosztował aż 12 mln euro i dołączy do drużyny już we wtorek. W poprzednim sezonie wystąpił w 31 meczach włoskiej drużyny.

Innym zawodnikiem włoskim, który może już niebawem dołączyć do PSG jest obrońca reprezentacji "Azzurrich" Federico Balzaretti. Wicemistrz Europy jest gotowy opuścić Palermo, w przypadku gdy PSG zaproponuje mu podpisanie kontraktu. "Chcemy go zatrzymać w zespole, ale on cały czas powtarza, że jeśli odejdzie od nas, to tylko do PSG. Na razie jednak jest naszym zawodnikiem, bo żadna oferta nie wpłynęła" - powiedział wiceprezydent klubu z Sycylii, Guglielmo Micciche. 30-letni lewy obrońca w tej chwili wyjechał na wakacje i regeneruje się po niezwykle udanym dla niego turnieju Euro 2012.

Czy wszystkie przeprowadzone przez PSG transfery, na chwilę obecną na zawrotną sumę w wysokości ponad 100 mln euro szybko się zwrócą? Czy PSG dzięki poczynionym poważnym wzmocnieniom zacznie odnosić szybko sukcesy, zarówno na arenie krajowej, jak i międzynarodowej? Czy to koniec transferowej ofensywy francuskiego klubu w tym okienku, które zostanie zamknięte dopiero 31 sierpnia? Czy potężny zastrzyk gotówki i nowi zawodnicy PSG pozwolą zbudować nową futbolową potęgę?

Już niedługo zapewne poznamy odpowiedzi na te pytania. Generalnym sprawdzianem formy i prawdziwym wyznacznikiem siły francuskiego zespołu będzie nadchodzący sezon i gra w rozgrywkach ligi francuskiej Ligue 1, a także fazy grupowej Ligi Mistrzów.

Znajdź nas na Google+