Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielki powrót kina niemego

Izabela Kostun
Izabela Kostun
http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Chaplin_The_Kid.jpg
Niemymi filmami do niedawna interesowali się jedynie prawdziwi miłośnicy kina. Teraz zyskują one coraz większą popularność. Połączenie projekcji filmu z koncertem na żywo pozwala odkryć na nowo jego magię.

A wszystko dzięki seansom z żywą muzyką w tle. W Łodzi, Warszawie czy Olsztynie można było obejrzeć filmy z Charliem Chaplinem i innymi gwiazdami kina niemego tj.: Stanem Laurelem i Oliverem Hardym, czyli legendarnymi Flipem i Flapem, a także wielkim komikiem tamtych czasów - Busterem Keatonem - "człowiekiem, który nie śmieje się nigdy". W Olsztynie ostatnio można było zobaczyć "Nanuka z północy" w reżyserii Roberta Flaherty'ego.

Aleksandra Drzał-Sierocka, filmoznawca, tłumaczy w wypowiedzi dla gazety.pl: "Nieme filmy są tak dobrze przyjmowane przez publiczność, bo zwykle towarzyszy im bardzo dobrze dobrana ilustracja muzyczna. Często koncert uznanego muzyka jest atrakcją samą w sobie. Poza tym w filmach bez dźwięku jest coś uniwersalnego. Choćby dlatego, że aktorzy nie posługują się mową, a zrozumiałym dla wszystkich językiem gestów i mimiki. Wiele obrazów nic nie straciło ze swojej świeżości. "Brzdąc" Charliego Chaplina na przykład zupełnie się nie zestarzał. Świetna muzyka, proste środki wyrazu i uniwersalna symbolika, to przyczyny wielkiej popularności takich seansów".

- To zespół zgłasza się do nas z pomysłami, organizuje taśmy- mówi Kaja Wilengowska- Głuszak z MOK-u.

Zapytaliśmy Daniela Pazdykę z kwintetu smyczkowego Pasimito o organizację pokazów. Zespół tworzył już aranżację do wielu filmów, jego muzyka ożywiła m.in.: "Nanuka z północy" w reżyserii Roberta Flaherty'ego, "Generała" Bustera Keatona czy "Pancernika Potiomkina".

- Jeżeli chodzi o taśmy, najczęściej są to płyty DVD. Możemy również, wypożyczyć oryginalne nagranie, ale w dzisiejszych czasach nie ukrywam, że jest to problem, ponieważ nawet, gdy taką taśmę dostarczymy, co zawsze wiąże się również z wysokimi kosztami, to może się okazać, że nie ma odpowiedniego sprzętu, aby ją odtworzyć, np. specjalnego dużego rzutnika - mówi Daniel Pazdyka z kwintetu smyczkowego Pasimito.
Jest mało kin, w których można coś takiego zrobić. Jeżeli chodzi o muzykę, to najczęściej improwizujemy, włączamy film i zaczynamy grać - tłumaczy Pazdyka. -Przygotowany mamy jedynie szkielet, wyznaczone odpowiednie momenty, kiedy coś się dzieje podczas filmu, wówczas oddajemy klimat odpowiednią muzyką, natomiast nie mamy ustalonych kwestii aranżacyjnych na każdy kolejny dzień. Formy są otwarte, wszystko zależy od sytuacji. Najlepiej, gdy każdy daje coś od siebie.

Miejski Ośrodek Kultury w Olsztynie planuje organizowanie cyklicznych projekcji-pokazy cieszą się dużą popularnością. Organizując je po raz pierwszy, nie wiedzieliśmy, czy w ogóle ktoś przyjdzie. Teraz mamy już doświadczenie i będziemy organizować kolejne- zapewnia Kaja Wilengowska-Głuszak.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto