Wielkie sprzątanie po gradobiciu, które przeszło przez Gniezno

W Gnieźnie spadło 60-80 litrów deszczu na metr kwadratowy, jest to norma, która powinna wynieść w ciągu 1,5 miesiąca, a tyle wody spadło w ciągu godziny.

Wojsko zawsze gotowe do pomocy. Po nawałnicy w Gnieźnie i okolicach żołnierze mobilizują siły, by udzielić pomocy poszkodowanym i usunąć skutki żywiołu. Zostaną podjęte decyzje i skierowanie na odpowiednie odcinki wsparcia

- napisał w mediach społecznościowych wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, minister obrony narodowej.

W Gnieźnie pracowało i nadal pracuje 36 zastępów strażackich - około 150 strażaków.

Rozwój burz nastąpił w rejonie Gniezna około 11:30, choć najsilniejsze zjawiska pojawiły się od około 12:00. Sytuacja w Gnieźnie była jednak wyjątkowa, dlaczego? Rozwijające się burze nad Gnieznem szybko intensyfikowały, a jednocześnie za nimi powstawały kolejne komórki, efektem czego przez około 2 godziny występowały bardzo silne, nawalne opady deszczu i gradu! Jak wynika z danych pomiarowych z nieoficjalnych stacji meteorologicznych, w ciągu 2 godzin spadły aż 84 l/m2! Warto w tym momencie wspomnieć, że według normy wieloletniej, suma opadów w maju dla Gniezna wynosi około 60 mm. W ciągu więc dwóch godzin, miesięczna norma została przekroczona! Nic więc dziwnego, że długotrwałe, intensywne opady deszczu i gradu związane z przechodzącymi burzami nad Gnieznem, doprowadziły do licznych zalań i podtopień. Pod wodą znalazły się nie tylko drogi, ale także parki! Dobrym przykładem jest tutaj park miejski na którym zalegało kilkadziesiąt centymetrów wody.

- informuje Łukasz Kuliński, wielkopolski łowca burz.

O godz. 6:00 po zweryfikowaniu wszystkich zgłoszeń związanych z anomaliami pogodowymi z blisko 270 zgłoszeń podjęcia interwencji wymagało 190, w tym w Gnieźnie ponad 140 zdarzeń.

Działania sił i środków krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego wciąż trwają. We wtorek 21 maja br. o godz. 11:30 w siedzibie Wielkoposkiego Urzędu Wojewódzkiego odbędzie się posiedzenie zespołu zarządzania kryzysowego, zwołane przez Wojewodę Wielkopolską.

Zamknięty do wtorku pozostaje przejazd ul. Pod Trzema Mostami, pompa jednak zaczęła działać – w związku z tym we wtorek, w godzinach popołudniowych przejazd powinien być ponownie otwarty. Kiedy przyjechaliśmy w to miejsce około godziny 8:00, przejazd był jeszcze zamknięty. Zalane auta zostały zabrane, a jezdnia wysycha.

Filia Żłobka Miejskiego nr 1 przy ulicy Sikorskiego, Zespół Szkół Ekonomicznych oraz Zespół Szkół Ponadpodstawowych nr 3 są dzisiaj zamknięte.

Państwowa Straż Pożarna odnotowała już ponad 300 zgłoszeń.

Nie ma zagrożenia jeżeli chodzi o wodę pitną, czy do użytku w gospodarstwach domowych. Nie nastąpi także przerwa w dostawie ciepła.

Park miejski jest obecnie niedostępny dla mieszkańców - stawki mocno wylały, wszystkie alejki są zalane – w związku z tym jest to niebezpieczne dla spacerowiczów. Ta sama sytuacja tyczy się cmentarzy – ich zarządcy proszą o ograniczenie wizyt do niezbędnego minimum. Podmycie grobu może doprowadzić do tragedii.

Od wtorku rozpocznie się szacowanie strat, prezydent Gniezna powołał do tego specjalny zespół, na którego czele stanął Sekretarz Urzędu Miejskiego – Tomasz Gadziński.

Pracownicy Urzędu Miejskiego oraz Starostwa Powiatowego w ciągu kilku najbliższych dni dokonają wizji lokalnej i ocenią poziom strat na drogach gminnych i powiatowych.

Przez kilka najbliższych dni, będą także dodatkowe patrole funkcjonariuszy z Komendy Wojewódzkiej Policji.

Od 21 maja rozpoczęło się sprzątanie miasta przy udziale Wojsk Obrony Terytorialnej, harcerzy i pracowników Zakładu Zieleni Miejskiej.

Mieszkańcy są proszeni o szczególną ostrożność przy ponownym uruchamianiu prądu, szczególnie w miejscach, gdzie nastąpiło zalanie skrzynek elektrycznych.

W sztabie zwołanym przez Prezydenta Miasta Gniezna wzięły udział służby mundurowe: policja, straż miejska, straż pożarna, prezesi miejskich spółek oraz Starosta Powiatu Gnieźnieńskiego i przedstawiciel wojewody wielkopolskiej.