Wielomski: Kaczyński nie dokona żadnej zmiany w Polsce

Adam Wielomski jest niechętny Prawu i Sprawiedliwości. W swoim najnowszym artykule Mobilizacja Polaków pójdzie niczym przysłowiowa para w gwizdek skrytykował partię Jarosława Kaczyńskiego. Stwierdził, że PiS tylko używa retoryki anty-establishmentowej, a jej głównym zadaniem jest blokowanie miejsca w polityce prawdziwej prawicy- katolickiej oraz narodowej.

Wielomski nie rozumie histerii "Gazety Wyborczej" wywołanej dojściem do władzy PiS. Według niego Jarosław Kaczyński nie zreformuje państwa i nie przeprowadzi katolickiej kontrrewolucji. Pisze, że Kaczyński rządził już Polską i niczego specjalnego nie zmienił. Zdaniem Wielomskiego będzie i tak tym razem.

Wielomski wytyka Kaczyńskiemu błędne myślenie; według niego prezes PiS myśli, że jak zastąpi złych ludzi, którzy rządzą Polską dobrymi, to państwo się naprawi. Według Wielomskiego przyczyną zła w Polsce jest socjalistyczny system, który trzeba koniecznie zmienić.

Znamienne jest to, że Wielomski chwali Leszka Millera o którym pisze o nim, że ma wszystkie cechy predestynujące go na polityka prawicy konserwatywnej. Najciekawsze jest to jak Wielomski wybiela Millera: pisze, że Miller nie miał z komuną nic wspólnego: "Ponieważ urodził się za komuny, to zapisał się do komuny i działał w komunie, nie mając ideologicznie z tą formacją nic wspólnego."- czytamy. Interesujące jest również to jak tłumaczy popieranie przez Millera lewicowych projektów. Pisze, że taka była konieczność wyborcza: "Owszem, na kilka miesięcy przed końcem kadencji kierowane przezeń SLD składało jakieś tam ideologiczne projekty, ale to tylko przed wyborami i dla wyborców".

Czyżby Jarosław Kaczyński znowu miał rację kiedy mówił, że Korwin oraz środowisko umacniało w Polsce postkomunizm?