Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wietrzyć sale lekcyjne? W czasie smogu też? W Rybniku zalecenie MEN wydaje się absurdalne

Aleksander Król
Aleksander Król
W szkołach trwają gorączkowe przygotowania do rozpoczęcia roku szkolnego. Każdy chce wierzyć, że się uda. Ale absurd goni absurd. Ministerstwo Edukacji Narodowej nie wprowadziło sztywnych regulaminów dotyczących zachowania w szkole, ale opublikowało listę zaleceń dla dyrektorów szkół, których wprowadzenie ma do minimum zmniejszyć ryzyko zarażenia koronawirusem. Jedną z takich wytycznych MEN, MZ i GIS jest wietrzenie sal co najmniej raz na godzinę podczas przerw a nawet w trakcie zajęć. Na pierwszy rzut oka pomysł wydaje się okej, ale niekoniecznie na Śląsku – m.in. w Rybniku, gdzie wkrótce po rozpoczęciu roku szkolnego wystartuje też sezon grzewczy, a wraz z nim miasto opanuje smog…

Szkoły w epidemii mają wietrzyć sale a co gdy będzie smog? W Rybniku to zalecenie jest absurdalne

- Należy wietrzyć sale, części wspólne (korytarze) co najmniej raz na godzinę, w czasie przerwy, a w razie potrzeby także w czasie zajęć – brzmi jedno z wytycznych Ministra Edukacji Narodowej, Ministra Zdrowia I Głównego Inspektora Sanitarnego dla publicznych i niepublicznych szkół i placówek od 1 września 2020 r.

Być może w Warszawie, na pierwszy rzut oka, pomysł wydaje się w porządku (może nie za wiele pomoże, bo trudno sobie wyobrazić, że SARS-CoV-2 wiatr wydmucha przez okno), jednak niekoniecznie w województwie śląskim, na przykład w Rybniku, gdzie wkrótce po rozpoczęciu roku szkolnego wystartuje też sezon grzewczy, a wraz z nim miasto opanuje smog…

Ustanowione normy dla stężenia średniodobowego pyłu PM 10 – 50 µg/m3 – są w Rybniku w sezonie jesienno-zimowym przekraczane notorycznie, często o kilkaset procent i więcej.

W szkołach wywieszano dotąd czerwone kartki, które rekomendowały unikanie spacerów, wychodzenie na dwór, otwieranie okien...

Gdy Rybnik będzie w podwójnej czerwonej strefie – zarówno tej związanej z epidemią koronawirusa jak i tej związanej z zanieczyszczeniem powietrza, dyrektorzy szkół mają otwierać okna?

Nie przeocz

- Nie zastanawiałam się jeszcze nad tym, co będzie, jak się sprzęgnie koronawirus ze smogiem. Na pewno będzie z tym problem w październiku czy listopadzie. Ale na ten moment skupiamy się nad tym, co tu i teraz. Nie wybiegamy tak daleko. Staramy się jak najlepiej przygotować do rozpoczęcia roku szkolnego – mówi nam Małgorzata Wróbel, dyrektor IV Liceum Ogólnokształcącego w Rybniku.

W Urzędzie Miasta Rybnika też rozkładają ręce.

Jeśli chodzi o MEN-owskie rekomendacje dotyczące wietrzenia klas lekcyjnych w sytuacji, kiedy już za kilka tygodni w Rybniku wielokrotnie przekroczone będą normy zanieczyszczenia powietrza, jesteśmy w trakcie analizowania tego problemu. Przygotowywane jest pismo do Ministerstwa Edukacji Narodowej, z prośbą o opinię w tej sprawie – mówi Lucyna Tyl z biura prasowego Urzędu Miasta w Rybniku.

Dla Zdzisława Kuczmy, działacza antysmogowego z Rybnika, wytyczne MEN dotyczące wietrzenia sal lekcyjnych jesienią będą niezgodne z Programem Ochrony Powietrza dla województwa śląskiego.

- Nie można wpuszczać rakotwórczej trucizny do sal, w których będą przebywać dzieci - mówi Zdzisław Kuczma.

Musisz to wiedzieć

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści (5) - oszustwo na kartę NFZ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wietrzyć sale lekcyjne? W czasie smogu też? W Rybniku zalecenie MEN wydaje się absurdalne - Dziennik Zachodni

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto