Hierarchię katolicką niepokoiło "Silne zainteresowanie amerykańskiej administracji sprawą antysemityzmu w Europie".
W poufnej depeszy dla Watykanu jeden z kurialnych dyplomatów tłumaczył amerykańskie zaangażowanie w kampanię przeciw antysemityzmowi "nadmiernym wpływem Żydów na media i rząd w Stanach Zjednoczonych".
Amerykańska dyplomacja cytowała anonimowego dostojnika, który zauważył, że sprawy sądowe, jakie chciano wytoczyć w USA Watykanowi w związku ze skandalem pedofilii, to "rezultat zbyt dużych wpływów żydowskich sędziów".
WikiLeaks ostro potępił w sobotę w wydanej nocie ambasador USA przy Stolicy Apostolskiej Miguel H. Diaz. Oświadczył, że nie będzie komentował zawartości korespondencji, wysyłanej z jego placówki.
W obronie kontrowersyjnej witryny stanął były rzecznik Watykanu i jeden z najbliższych współpracowników Jana Pawła II.
Joaquin Navarro-Valls na łamach rzymskiego dziennika "La Repubblica" wyliczył dobrodziejstwa WikiLeaks. - "Usunięcie bariery oddzielającej zachowanie zastrzeżone tajemnicą, od postępowania znanego publiczności musi wyjść na dobre działaniu i konsekwencji w życiu, bez czego znika autorytet" - stwierdził. "W naszych czasach, z WikiLeaks i bez, trudno będzie oddzielić sferę prywatną od publicznego wizerunku protagonistów" - dodał.
Hiszpański lekarz uważa, iż nie ulega wątpliwości, że "w przyszłości nie można będzie być zdemoralizowanym i uchodzić za czystego albo podżegaczem wojennym i udawać pacyfistę" i to "nie tyle dlatego, że pozory liczą się bardziej od rzeczywistości, ile raczej dlatego, że bycie stało się nierozdzielne od jawienia się".
STUDIO EURO 2024 ODC. 6
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?