Mecz był rozgrywany w poniedziałek, na korcie numer trzy. Ci dwaj zawodnicy spotkali się wcześniej tylko raz, w na korcie ziemnym w Madrycie w 2010 roku, wtedy lepszy był Hiszpan, pokonując Polaka w dwóch setach. Lopez był też dwa razy w ćwierćfinale Wimbledonu, przegrywając w tej fazie turnieju z Lleytonem Hewittem i Maratem Safinem.
Kubot przełamał Hiszpana już na początku seta i nie oddał przewagi do końca, kończąc tę pierwszą partię dwoma wolejami i asem. Polak biegał do siatki przy każdej okazji, starał się skracać wymiany i wywierać na Hiszpanie presję.
W drugim secie Hiszpan znalazł dobry rytm serwisu, obydwaj zawodnicy gładko wygrywali swoje podania. Przy stanie po cztery precyzyjny return z forhendu dał Polakowi szansę na przełamanie, następny- jej wykorzystanie. Polak mógł zakończyć tę partię własnym podaniem, ale Hiszpan przycisnął nieco bardziej Polaka, odrobił stratę i wyrównał stan seta. Tiebreak także był wyrównany, jako pierwszy piłkę setową miał Polak przy podaniu Lopeza, którą wykorzystał zagrywając doskonały return z bekhendu i wygrywający forhend.
Kubot: Przegrałem najważniejszy mecz w życiu
Na początku trzeciego seta Lopez od razu miał trzy szanse na przełamanie, ale Polak nie stracił zimnej głowy i obronił swoje podanie. Potem obydwaj w miarę pewnie wygrywali swoje serwisy i o losach tego seta decydował tiebreak. Kubot prowadził 3:1, ale Hiszpan odrobił stratę i wyszedł na prowadzenie 5:4. Chwilę potem Lopez popełnił podwójny błąd serwisowy, dając piłkę meczową Polakowi, ten jednak nie wykorzystał okazji. Następna szansa pojawiła się po forhendzie Lopeza wyrzuconym w aut, także nie wykorzystana przez Polaka. Chwilę potem to Lopez miał piłkę setową, przy której wolej Polaka nieco rozminął się z kortem.
Czwarty set zaczął się od podania Hiszpana. Także przy jego podaniu przy stanie po trzy , niespodziewanie pojawiły się dwa breakpointy dla Kubota, Polak wykorzystał już pierwszą z nich. W następnym gemie Hiszpan bez trudu odrobił stratę. Set mógł się zakończyć przy podaniu Polaka przy stanie 4:5, ale Kubot wyszedł obronną ręką z trudnej sytuacji. Polak serwował przy stanie 5:6 na wyrównanie, kiedy to piłka przetoczyła się po taśmie przy po 30, dając Hiszpanowi setową szansę. Lopez pewnie skończył ją bekhendowym minięciem i wyrównał stan meczu na po dwa.
Piąty set także zaczął się od serwisu Hiszpana. Obydwaj wygrywali swoje podania, aż do stanu 5:6 dla Hiszpana, kiedy to przy podaniu Polaka niespodziewanie pojawiły się trzy meczbole dla Lopeza. Kubot obronił dwie, trzecia wyleciała w aut po czterech godzinach i osiemnastu minutach.
Kubot zaserwował podczas tego spotkania 27 asów, Hiszpan o jednego więcej. Polak wygrał bezpośrednio 80 piłek i popełnił 27 niewymuszonych błędów, u Lopeza ten bilans wyniósł
80 do 20. W ćwierćfinale w środę Lopez zagra z turniejową trójką, Brytyjczykiem Andy’m Murrayem. Z takiego obrotu sprawy na pewno cieszy się mama Brytyjczyka, Judy Murray- Lopez jest jej ulubionym zawodnikiem.
Feliciano Lopez - Łukasz Kubot 3-6 6-7(5) 7-6(7) 7-5 7-5
Po raz drugi w karierze w wimbledońskim ćwierćfinale zagra Niemka o polskich korzeniach, Sabine Lisicki. W czwartej rundzie Niemka pokonała pogromczynię Agnieszki Radwańskiej, Czeszkę Petrę Cetkovską 7:6, 6:1. Lisicki nie od razu grała na swoim najwyższym poziomie, Czeszka miała nawet przełamanie, ale Niemka rozkręcała się w trakcie gry, serwowała coraz dokładniej i w drugiej partii Cetkovska nie miała już wiele do powiedzenia.
W trzeciej rundzie turnieju deblowego jest Agnieszka Radwańska, grająca w parze ze Słowaczką Danielą Hantuchową. W meczu drugiej rundy pokonały parę Natalie Grandin/ Vladimira Uhlirova (RSA/ Czechy) 4:6, 6:4, 6:4, a ich kolejnymi przeciwniczkami będą Sania Mirza i Jelena Wiesnina (Indie/Rosja), rozstawione z numerem cztery.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?