Wiosna to nie tylko wzrost temperatury, kwitnące kwiaty czy śpiewające ptaki. O tej porze roku zmienia się także niebo. Nader często na nieboskłonie pojawiają się komety, zwane inaczej ognistymi kulami czy spadającymi gwiazdami.
Jak podaje NASA na przełomie zimy i wiosny zaobserwować można wzrost liczby kul ognia rozświetlających niebo swoim blaskiem. Obiekty,wędrując po atmosferze, zaczynają płonąć, co pozwala dostrzec je na ziemskim horyzoncie.
Jak mówi zajmujący się meteorami Bill Cooke z NASA, wiosna to pora komet i meteorów. Liczba obiektów pojawiających się na niebie wzrasta nawet o 30 proc. w stosunku do innych pór roku. Nieznane są jednak powody tego zjawiska. Prawdopodobnie ma to związek z tzw. równonocą. Obserwując niebo przez większość roku zwyczajny obserwator ma szansę zobaczyć około 10 komet czy meteorów. Jednak jeśli przyglądamy się niebu wiosną- mamy szansę doliczyć się nawet 12 takich obiektów w ciągu jednej nocy.
Geminidy- grudniowe meteoryWedług doniesień foxnews.com naukowcy badają zjawisko już od ponad 30 lat, jednak nadal nie znaleziono wyraźnej przyczyny. Niektórzy naukowcy uważają, że ilość ciał komet i meteoroidów otaczających Ziemię zmienia się w zależności od pory roku. Jesienią jest ich bardzo mało, wiosną zaś obserwujemy ich wysyp. Hipotezy nie da się potwierdzić, bo jak mówi Peter Brown z University of Western Ontario, wiemy jeszcze zbyt mało na temat orbit ognistych kul.
Nad tym pracuje już Bill Cooke. Chce, dzięki zamontowanym na terenie całego USA kamerom, obserwować komety i wyznaczyć ich orbity.
Polscy członkowie Pracowni Komet i Meteorów podają, że właśnie pierwsze tygodnie kwietnia obfitują w ogniste kule widoczne na niebie. Ten okres to czas wzmożonej czujności wszelkich obserwatorów nieba. Może warto więc spojrzeć nocą we wiosenne niebo i znaleźć swoją spadającą gwiazdę?
Piąta edycja konkursu Dziennikarz Obywatelski 2010 Roku trwa! Dołącz, wygraj 10 tysięcy
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?