Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Władca Skarpetek" na 35. Warszawskich Spotkaniach Teatralnych

Weronika Trzeciak
Weronika Trzeciak
Władca Skarpetek
Władca Skarpetek Krzysztof Kołowicz, Teatr Lalki i Aktora w Wałbrzychu
W ramach Małych WST stołeczne dzieci i ich opiekunowie mogli zobaczyć spektakl Jacka Timingeriu grany na co dzień w Teatrze Lalki i Aktora w Wałbrzychu.

"Władca Skarpetek" na podstawie scenariusza i w reżyserii Jacka Timingeriu to muzyczny spektakl dla dzieci, który jednocześnie uczy, bawi i wychowuje. Głównym bohaterem jest dorosły Jan (Zbigniew Koźmiński), który przyszedł do teatru tylko w jednej skarpetce, gdyż nie mógł znaleźć drugiej.

Sytuacja ta przypomina mu o pewnym wydarzeniu sprzed lat, gdy był małym chłopcem. Wraz z nim przenosimy się do czasów jego dzieciństwa - do dnia, gdy gorączkowo poszukuje zaginionej skarpetki i zastanawia się, co mogło się z nią stać. Ma wiele hipotez, że ktoś ją schował, ukradł lub pożarła ją pralka. Podejrzewa też, że to sprawka krasnoludków albo Władcy skarpetek.

Aby odkryć, co tak naprawdę stało się ze skarpetką, musi wyruszyć w podróż po swoim domu, który okazuje się zaczarowany. Jego mieszkanie zamienia się w świat ożywionych książek, zabawek i innych przedmiotów. Przewodnikami po owym świecie stają się dobre duchy. Przy okazji Jaś poznaje intrygujące dźwięki i rytmy, uczy się wiele o porządku i poszanowaniu swoich rzeczy. Ale czy odnajdzie swoją zgubę?

Jeśli chodzi o grę aktorską to na największe brawa zasłużył Zbigniew Koźmiński, który wcielił się w dużego Jana i użyczył głosu i stóp lalce małego Jasia. Potrafił skupić uwagę dzieci przez cały spektakl, nawiązywał z nimi kontakt.

Oczywiście bardzo podobali mi się także pozostali aktorzy - Bożena Oleszkiewicz, Urszula Raczkowska, Natalia Wieciech i Seweryn Mrożkiewicz, którzy byli dobrymi duszkami, naprowadzającymi Jasia na miejsca, w których może być zaginiona skarpetka. Oprowadzali Jasia po domu, udzielali porad dotyczących m.in. utrzymywania czystości i segregacji śmieci.
Dużym walorem spektaklu są piosenki napisane przez Ewę Zielińską, do których muzykę stworzył Krzysztof Pachołek. Kilka utworów wpada w ucho i zapada w pamięć na dłużej. Pierwszą jest piosenka czajnika o filiżance w wykonaniu Bożeny Oleszkiewicz. Filiżanko, o filiżanko myślę o tobie wciąż. Filiżanko, o filiżanko, czy pamiętasz mnie choć. A może tęsknisz, może zraniona. Kto wie może wyszczerbiłaś się. I nie chcesz wrócić do mnie do kuchni. Myśląc, że nie pokocham cię. Wróć do mnie miła, wróć do salonu. Twe miejsce puste w kredensie jest wciąż. A w kuchni czeka i wrze z tęsknoty. Błyszczący czajnik, twój przyszły mąż.

Bardzo podobała mi się także piosenka "Porządek jest w porządku" w wykonaniu wszystkich artystów. Bo porządek jest w porządku. Ładnie, składnie w każdym kątku. Każda rzecz swe miejsce lubi. Sprzątnij ją, to się nie zgubi. Spróbuj w domu bez obawy.

Kolejną piosenką była ta o magicznym czasie w wykonaniu całego zespołu: Wsłuchaj się w opowieści ścian. Odkryjesz wtedy może sam. Wiele tajemnic w tym domu. Nieznanych dotąd nikomu. Zgubionych rzeczy nieraz. Bo skończył się magiczny czas.

Warto wspomnieć także o pomysłowej scenografii Katarzyny Karmańskiej i Jacka Timingeriu - pokój dziecięcy, kuchnia, spiżarnia, piwnica, tworzone za pomocą czarnych ścian, które były ustawiane przez aktorów w różnych pozycjach w zależności od potrzeb. Podobały mi się także kostiumy - m.in. czarne kombinezony duchów, ubrania lalki oraz rekwizyty - m.in. lalka, czajnik i filiżanka, ogryzek jabłka.

Spektakl ten polecam dzieciom w wieku od 3 lat - na pewno będą się świetnie bawić i wyniosą z niego kilka dobrych rad, które być może zastosują w domu.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto