Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Włochy. Berlusconi nie odpuści? Chce być ministrem ekonomii!

Tomasz Osuch
Tomasz Osuch
EPP/Attribution 2.0 Generic/Flickr.com
Partia Silvio Berlusconiego zawarła porozumienie z Ligą Północną w sprawie wspólnego startu w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Po ewentualnej wygranej były premier mógłby w nowym rządzie objąć tekę ministra ekonomii.

"Habemus Papam!" - takimi oto słowy, zapożyczonymi z watykańskiej formuły wygłaszanej po wybraniu nowego papieża, Silvio Berlusconi obwieścił zawarcie koalicji pomiędzy kierowanym przez niego ugrupowaniem Lud Wolności i Ligą Północną.

Informację o porozumieniu były premier Włoch ujawnił w trakcie wywiadu na antenie jednej z włoskich stacji radiowych. Wykluczył jednak możliwość objęcia funkcji premiera w nowym rządzie. Zapytany o ewentualną kandydaturę na to stanowisko, Berlusconi stwierdził, że szefem koalicyjnego gabinetu może zostać obecny sekretarz Ludu Wolności, Angelino Alfano. "I ja mogę być ministrem ekonomii" - dodał, kolejny już raz zmieniając zdanie w kwestii swojej obecności na scenie politycznej.

Czytaj też: Wszystkie grzechy Berlusconiego

Koalicja z Ligą Północną może okazać się zbawienna dla ugrupowania Berlusconiego, któremu przedwyborcze sondaże nie wróżą najlepiej. Razem jednak obie partie mogłyby liczyć według różnych przewidywań nawet na 28 proc. wszystkich głosów.

Liga Północna uchodzi za ugrupowanie skrajnie prawicowe i eurosceptyczne. Domaga się m.in. niepodległości dla północnnej części Włoch. Jej politycy w latach wcześniejszych wchodzili w skład rządów koalicyjnych, na których czele stał właśnie Silvio Berlusconi.

Zarejestruj się i napisz artykuł
Znajdź nas na Google+

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto