Pierwszy do ringu wkroczył Portorykańczyk. Na głowie miał opaskę z napisem Polska. Potem pośród dopingu kibiców zgromadzonych w Hali Stulecia we Wrocławiu, do ringu wszedł obrońca tytułu Krzysztof Diablo Włodarczyk. Na jego twarzy widać było skupienie. Tuż po wysłuchaniu hymnów, minutą ciszy uczczono pamięć Jerzego Kuleja i zmarłego niedawno Leszka Drogosza.
Już w pierwszej rundzie Polak zaatakował mocnym prawym podbródkowym. Palacios zapewne odczuł także lewy sierpowy w wykonaniu Włodarczyka. Mając świadomość, że przegrał dwie pierwsze rundy, Portorykańczyk chwilowo zepchnął Polaka do obrony. Po pięciu rundach, na kartach sędziowskich był remis, a Diablo bezskutecznie wyczekiwał błędu rywala.
Palacios zadawał więcej ciosów, które dochodziły do głowy Włodarczyka. Polak nie pozostawał jednak dłużny i zafundował swojemu rywalowi efektowną bijatykę pod koniec ósmej rundy. Dobrze blokował ciosy i konsekwentnie punktował rywala lewym prostym, co przyniosło efekt. Pod koniec dziesiątej rundy, potężny lewy sierpowy zamroczył Palaciosa, którego ciosy nie były już tak precyzyjne. W jego uderzeniach brakowało dynamiki, a Diablo powiększał swoją przewagę. Również w dwóch ostatnich rundach, Portorykańczyk nie był w stanie zagrozić polskiemu pięściarzowi. Nie wykorzystał też dwóch potknięć Włodarczyka w ostatniej rundzie.
Po dwunastu rundach wszyscy sędziowie jednogłośnie dali zwycięstwo Włodarczykowi. Była to jego 50. walka na zawodowym ringu.
Czytaj o wcześniejszym pojedynku Włodarczyka z Palaciosem -->
Włodarczyk jest posiadaczem pasa w wadze junior ciężkiej od maja 2010 roku.
Broniąc tytułu, lepszy okazał się od Jamesa Robinsona, Palaciosa i Danny'ego Greena.
Jak podaje "Przegląd Sportowy", po raz pierwszy pięściarze spotkali się w ringu 2 kwietnia 2011 roku. Niestety obaj pięściarze nie pokazali boksu na wysokim poziomie. Wyprowadzili niewielką liczbę ciosów i walczyli pasywnie. Po pojedynku wygranym przez Polaka, portorykański pretendent do tytułu czuł się oszukany. Nie złożył jednak oficjalnego protestu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?