Włoszki podbiły Marbellę. Amerykańscy bliźniacy gonią rekord

W finale turnieju MPS Group Championships w amerykańskim Ponte Vedra Beach spotkały się rozstawiona z jedynką Dunka Caroline Wozniacki i Białorusinka Olga Goworcowa. Było to pierwsze spotkanie tych zawodniczek. Dunka wygrała ten mecz 6:2, 7:5, choć Białorusinka mogła wygrać drugiego seta. Dunka, dla której było to siódme turniejowe zwycięstwo, broniła tytułu zdobytego w zeszłym roku. Za zwycięstwo dostała 37 tysięcy dolarów. W finale debla rozstawione z jedynką Bethanie Mattek Sands i Zi Yan pokonały Chia-Jung Chunag i Shuai Peng (numer dwa turnieju) 4:6, 6:4, 10: 8.

W Marbelli w finale turnieju Andalucia Tennis Experience spotkały się turniejowa dwójka, Włoszka Flavia Pennetta i Hiszpanka Carla Suarez Navarro rozstawiona w imprezie z ósemką. Było to trzecie spotkanie tych tenisistek, każda wygrała po razie. Tym razem po ponad dwóch godzinach walki lepsza była Włoszka, wygrywając 6:2, 4:6, 6:3. Była to jej dziewiąta wygrana, za którą także otrzymała 37 tysięcy dolarów. Turniej deblowy wygrały rozstawione z trójką Włoszki Sara Errani/ Roberta Vinci, pokonując w finale Marię Kondratiewą i Jarosławę Szwedową 6:4, 6:2.

Na ziemnych kortach w Casablance rozgrywana była dwudziesta pierwsza edycja turnieju Grand Prix Hassan II. Wygrał ją Stanislas Wawrinka. Rozstawiony z jedynką Szwajcar pokonał w finale turniejową trójkę, Rumuna Victora Hanescu 6:2, 6:3. Wawrinka zrewanżował się w ten sposób Rumunowi, z którym przegrał dwa poprzednie spotkania. To drugi tytuł w karierze Szwajcara, przegrał on jednak pięć poprzednich finałów, w których występował. Za zwycięstwo otrzymał 150 punktów do rankingu i 37.900 dolarów. Turniej deblowy padł łupem rozstawionej z numerem trzy pary szwedzko- rumuńskiej Robert Lindstedt/Horia Tecau. W finale pokonali indyjsko- pakistański duet Rohan Bopanna/ Aisam–Ul-Haq Qureshi 6:2, 3:6, 10:7, a jako para grali dopiero po raz drugi.

Na amerykańskich kortach ziemnych tenisiści rywalizowali o tytuł w imprezie US Men’s Clay Court Championschips. Tytuł zdobył Argentyńczyk Juan Ignacio Chela, pokonując w finale turniejową trójkę, Amerykanina Sama Querrey’a 5:7, 6:4, 6:3. Ci dwaj zawodnicy nie mieli wcześniej okazji się spotkać. Był to piąty w karierze tytuł trzydziestoletniego Argentyńczyka, ostatni zdobył w 2007 roku w Acapulco. Za zwycięstwo dostał 79.900 tysięcy dolarów i 250 punktów, co pozwoli mu awansować w okolice pierwszej pięćdziesiątki rankingu. Turniej deblowy wygrali amerykańscy bracia Bob i Mike Bryan, w finale nie dali żadnych szans parze Stephen Huss/Wesley Moodie, pokonując ich 6:3, 7:5. Było to 59 zwycięstwo amerykańskich bliźniaków.
Brakuje im jeszcze tylko dwóch zwycięstw, żeby wyrównać rekord sześćdziesięciu jeden deblowych wygranych legendarnych Australijczyków Todda Woodbridge’a i Marka Woodforde’a.