Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wojna fanatyków. Przegramy ją wszyscy

Łukasz Wolski
Łukasz Wolski
Już nie jedna, a dwie fanatyczne grupy uczestniczą w walce o krzyż. Działania zwolenników przeniesienia krzyża spod Pałacu Prezydenckiego, stały się na tyle nieprzemyślane i zawistne, że od broniących krzyża nie odróżnia ich właściwie nic.

Wszyscy doskonale wiemy, co pod Pałacem Prezydenckim działo się w ostatnich dniach. Teraz wszystko wskazuje, że będzie jeszcze gorzej. Do grupy fanatyków broniących krzyża, dołączają prowokatorzy, którzy równie zaciekle, jak ci pierwsi, zamierzają bronić swoich racji. Jeszcze bardziej niepokojące, że owi prowokatorzy zaczynają w coraz większym stopniu fanatyków przypominać. A starcie dwóch takich grup może się skończyć naprawdę źle.

Na Facebooku zainicjowana została akcja, która ma na celu przeniesienie krzyża spod pałacu do jednej z warszawskich kaplic. Dokonać tego maja zwykli ludzie, którzy umawiają się przez internet. Wszystko ma się odbyć w najbliższy poniedziałek o 23. Zważając na to, że symbol katastrofy smoleńskiej pilnowany jest cały czas przez jego zwolenników, może dojść do niespotykanej eskalacji konfliktu. Akcja ta jest równie fanatyczna, jak bronienie krzyża przez jego zwolenników. Pomijamy już fakt, że grupa z Facebooka uzurpuje sobie w ten sposób prawo o decydowaniu o krzyżu. Trochę ponad dwieście osób, chce wziąć sprawę w swoje ręce i jest to tak samo niesmaczne jak to, że grupa około tysiąca osób, to samo chciała zrobić kilka dni temu.

Do tych prób nieprzemyślanych działań, dochodzą inne - prowokacyjne. Film na YouTube, pokazuje jak młody człowiek ustawia pod krzyżem zdjęcie z pomnikiem Lecha Kaczyńskiego, które w dość jednoznaczny sposób tragicznie zmarłego prezydenta obraża. I niech nie dziwi się, że takim sposobem powoduje eskalację konfliktu. Ton i słowa w jakich zwraca się ów młodzian, do starszych ludzi (mordę to masz ty stary dziadzie, nie dotykaj mnie stara babo, a państwu kto płaci za adorowanie desek?) sprawiają, że od ludzi, którzy nazywają księży wysłannikami szatana, doszukują się w tłumie Żydów i używają krzyża w niewłaściwym celu, odróżnia tylko wiek. Inną sprawą jest to, że ten młody człowiek, wykazuje kompletny brak szacunku dla zmarłego prezydenta, który przecież winny zajściom pod krzyżem być nie może.

Zapewne niejeden taki incydent miał miejsce pod Pałacem Prezydenckim. Obie strony nie mają do siebie w ogóle szacunku. Pod tym samym filmem (ale także kilkoma innymi), przeczytać można obraźliwe komentarze. Stare capy moherowe, Co za kretyński naród!!, są 2 rozwiązania albo zalegalizować eutanazję, albo ubezwłasnowolnić chore towarzystwo, To kaczyńskiego powinni wy****rzyć z wawelu nie billboard lecha,

A nawet takie, które nie są nawet godne pożałowania, jak ten: jedeny problem to taki ze tak mało PISiorów lecialo tym samolotem.

Grupa młodych ludzi, próbowała postawić przed Pałacem Prezydenckim krzyż z puszek po piwie - informuje TVN Warszawa. Jakby tego było mało, jeden z uczestników akcji, przywiązał się to prowizorycznego krzyża, parodiując ukrzyżowanie Jezusa. To kolejny dowód na bezmyślne działania ludzi stojących w opozycji do broniących krzyża. To prowokowanie strony przeciwnej i bezczeszczenie krzyża, a przecież właśnie o to oskarżano grupę ludzi zgromadzonych pod pałacem. Różnic pomiędzy obydwoma stronami konfliktu po prostu nie ma.

Do tego dochodzą oczywiście wypowiedzi i wpisy na blogu Janusza Palikota, który jak widać, jest mentorem dla tych prowokatorów. Ciągłe obwinianie Lecha Kaczyńskiego o spowodowanie katastrofy i wyśmiewanie go (vide propozycja pomnika) także konflikt eskalują.

Jak na razie, najrozsądniej zachował się prezydent Komorowski, który zrobił wiele by konflikt załagodzić. Uczynił to decyzją o zawieszeniu przeniesienia krzyża, a także wypowiedzią o godnym upamiętnieniu ofiar katastrofy smoleńskiej, zwłaszcza pary prezydenckiej.

Przedstawione w artykule zachowania, działania i wypowiedzi przeciwników pozostawienia krzyża pod Pałacem Prezydenckim, pokazują, że nie mamy do czynienia tylko z jedną grupą fanatyków. Pojawiła się także druga, która niewiele różni się od swoich przeciwników. A to niestety, grozi nam jeszcze ostrzejszymi wydarzeniami w kolejnych dniach. W tej wojnie fanatyków, jedno jest pewne: nie będzie zwycięzców, będą tylko przegrani - my wszyscy.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto