Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wolnoć Tomku w cudzym domku, czyli Gorlice bez modernizacji

Redakcja
Slalom między lampami
Slalom między lampami Alicja Nowak
Co jakiś czas samorządy planują zaopatrzenie regionów w ciepło, energię elektryczną i paliwa gazowe. Ile w przygotowanych projektach jest działań służących lokalnym społecznościom, a ile interesu firm przesyłowych to sprawa dyskusyjna.

Jako przykładem posłużę się opracowanym do 2027 roku przez firmę zewnętrzną planem dla Gorlic. Obawa mieszkańców o stan wiekowego, bo czterdziestosiedmioletniego gazociągu biegnącego przez gęsto zaludnione tereny miasta, stała się podstawą dokładnego przyjrzenia się projektowi i zgłoszenia do niego uwag, tym bardziej, że przez najbliższe szesnaście lat nie zaplanowano modernizacji sieci gazowej, chociaż zmianie uległy przepisy prawa budowlanego, które dostosowywane zostały do europejskich standardów. Obecnie buduje się je z materiałów odpowiedniej klasy, gwarantujących długotrwałą, bezawaryjną eksploatację i bezpieczeństwo użytkowników, minimalizując przy tym niepożądaną ingerencję w środowisko naturalne. Nowe technologie w mniejszym stopniu ograniczają też prawo właścicieli do dysponowania własnymi gruntami.

Gazownictwo i Energetyka uzurpują sobie prawo do cudzej ziemi, nie
ponoszą przy tym kosztów dzierżawy, nie płacą podatków za przejmowane tereny - sami natomiast za przesył pobierają coraz wyższe opłaty, o czym najlepiej wiedzą użytkownicy. Przez zasiedzenie przejmują prawo do cudzej własności, chociaż w wielu przypadkach nie mają na to zgody właścicieli. Z tego tytuły straty ponoszą również gminy zmuszane do zmiany planów budowlanych z powodu tkwiących w gruncie nieczynnych rur gazowych czy
słupów wysokiego napięcia - często nie do ruszenia.

Upominanie się o możliwość pełnego korzystania z własnych gruntów, to walka Dawida z Goliatem. Opłaty sądowe są tak wysokie, a obsługa prawna tak droga, że pokrzywdzonych nie stać na sądowe batalie. W interesie gmin leży przede wszystkim zapewnienie maksimum bezpieczeństwa mieszkańcom, a w drugim rzędzie zminimalizowanie strat ponoszonych przez właścicieli gruntów na rzecz spółek energetycznych, pasożytujących na cudzej własności. Może to nastąpić przede wszystkim przez zmianę istniejących przepisów, a póki co przez modernizację sieci przesyłowych, usunięcie nieczynnych odcinków czy słupów energetycznych, a także w optymalne rozplanowanie ich położenia.
Niestety, we wspomnianym "Projekcie…" wyraźnie zapisano, że w najbliższym czasie nie planuje się żadnych dużych inwestycji gazowych, za wyjątkiem tych związanych z rozbudową przyłączy dla nowych odbiorców. Zapis taki można odczytać jednoznacznie - Karpacka Spółka Gazownicza nastawiona jest przede wszystkim na zyski. Chociaż, jak wynika z przeprowadzonej metodą SWOT oceny analizy stanu gazowniczego na terenie miasta, wśród słabych stron wymieniono przestarzałą, wykonaną ze stali sieć dystrybucji gazu.

Podkreślono, że gazociąg usytuowany jest w granicach osiedli mieszkaniowych o zwartej zabudowie i rozwiniętej strukturze technicznej, co podnosi poziom zagrożenia. Gazociąg zaliczono do drugiej grupy bezpieczeństwa, a to oznacza, że nawet wzmożone kontrole nie dadzą gwarancji bezawaryjnego funkcjonowania sieci. Dramatyczne przeżycia były udziałem mieszkańców jednej z ulic, gdy doszło do rozszczelnienia nitki gazowej. Wówczas skończyło się na strachu. Nikt jednak nie jest w stanie zagwarantować, że następnego razem też
obejdzie się bez ofiar i strat materialnych.

W przedstawionym w Urzędzie Miasta Gorlice "Projekcie założeń do planu zaopatrzenia w ciepło, energię elektryczną i paliwa gazowe..." przez kolejne szesnaście lat nie zaplanowano modernizacji zabytkowej magistrali gazowej. Przedstawiony projekt jest na pewno dobry dla Spółki Gazowniczej, co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości. Zastanawiam się nad tym, czy Gorlice są wyjątkiem, czy tak planuje się w całej Polsce?

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto