Wśród nich siedem osób robiło to konno, wzbudzając niemałe zainteresowanie wszędzie tam, gdziekolwiek się pojawiali. - Jeden z panów na nasz widok wziął wnuczkę na ręce i w pantoflach po śniegu przybiegł wrzucić pieniążka do puszki - relacjonuje Ilona Kosowska, właścicielka libiąskiej Szkółki Jeździeckiej Konnej Tęcza i pomysłodawczyni takiej formy wolontariatu.
Jeźdźcy przejechali niemal każdy zakątek gminy. Przebrani w stroje łowiczanek, aniołów, królowej śniegu i króla przykuwali uwagę mieszkańców, którzy chętniej wspierali osiemnasty finał tej ogólnopolskiej imprezy, po raz drugi w historii grającej dla dzieci z chorobami onkologicznymi.
Ogółem libiąski wkład na rzecz WOŚP 2010 wyniósł rekordową kwotę ponad 21500 zł. Było to o ponad 6 tys. złotych więcej niż przed rokiem!
- Dziękuję wszystkim mieszkańcom Libiąża za to, że otwarli nie tylko swoje serca, ale także portfele wspomagając ten szczytny cel - podsumował Burmistrz Jacek Latko.
Libiąski finał imprezy tradycyjnie zorganizowało Libiąskie Centrum Kultury, gdzie umiejscowiony był lokalny sztab WOŚP. Zagrały zespoły "Blank Space", "Eight Pigs" i "Kings of Unity". Odbyła się też licytacja gadżetów "orkiestry" i prac plastycznych wykonanych przez miejscowych artystów. Zakończeniem imprezy było tradycyjne światełko do nieba w postaci fajerwerków i laserów. Oglądanie tego widowiska umilił gorący żurek przygotowany przez LCK. Libiąską imprezę wsparł ponadto Cafe Club "Nata", fundując drożdżówki dla wolontariuszy.
Jak kupić dobry miód? 7 kroków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?