Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wpadki komentatorów na Euro 2012. Wpisujcie swoje propozycje!

Dominik Lenart
Dominik Lenart
Sławek/CC BY-SA 2.0
Mistrzostwa Europy trwają dopiero od tygodnia, a liczba wpadek komentatorów telewizyjnych, radiowych oraz ekspertów siedzących w studio, powiększa się z każdym rozegranym spotkaniem. Wiele serwisów internetowych prześciga się w wyszukiwaniu coraz to bardziej oryginalnych "powiedzonek", które robią furorę w sieci.

Dziennikarzem sportowym, którego każdy kibic piłki nożnej powinien kojarzyć, jest sprawozdawca radiowy Tomasz Zimoch, który komentuje mecze reprezentacji Polski na polsko-ukraińskiej imprezie w Programie Pierwszym Polskiego Radia.

Komentator znany z bardzo bogatego języka i często abstrakcyjnych porównań, podczas meczu inauguracyjnego Polski z Grecją przypomniał o sobie wszystkim piłkarskim fanom. Oto jego relacja do czerwonej kartki dla zawodnika greckiego Sokratisa: "Jak to Grek, jak to lamentuje, jak to mu się nie udało zachęcić turystów do kupna w sklepiku, jak to nie udały się połowy, jak to nie udało się zatańczyć z uroczą turystką, która przybyła gdzieś na Kretę (...) niewiniątko, gołąbek pokoju".

Innym sprawozdawcą, który przeprowadza relacje z meczów Euro 2012 dla telewizji publicznej jest Dariusz Szpakowski, który często się myli i przekręca nazwiska zagranicznych piłkarzy, a także używa sformułowań, które nie mają żadnego odniesienia do rzeczywistości. Jednym z jego ostatnich lapsusów dziennikarskich przy okazji meczu Polska - Rosja było "Mecz prowadzi szczęśliwy dla Polaków sędzia, który prowadził również wygrane spotkania z Portugalią i Czechami. Do trzech razy sztuka" oraz inny jego komentarz "Murawski biegnie z piłką do samego końca Roberta Lewandowskiego".

W rankingu złotoustych nie możemy także pominąć Jacka Gmocha, który jest ekspertem TVP i podczas meczu Portugalia - Niemcy powiedział "Ronaldo nie sprawdza się i może zamiast opierać atak na nim, trzeba Nanim? To znaczy na Nanim".

W trakcie tego samego spotkania w studiu TVP zabawnym słowotwórstwem popisał się także były reprezentant Polski i aktualnie napastnik Korony Kielce Marcin Żewłakow, który stwierdził "To coś pomiędzy centrą, a strzałem Naniego. Taki centrostrzał".
Dwoma sformułowaniami, które są warte odnotowania są także: komentarz Michała Zawadzkiego z meczu Portugalia - Niemcy "Świetne podanie do Jose Mourinho... to znaczy do Jao Moutinho. (...) Trener Philipp Lahm w przeciwieństwie do Paulo Bento patrzy na ten mecz z większym komfortem" oraz Mirosława Trzeciaka, który przy okazji meczu Rosja - Czechy użył następującego sformułowania "Dickowi Advocatowi wypadł klasowy obrońca, którego zastąpił inny Bieriezucki, ale to jest inny zawodnik, jego brat".

Ostatnim słowotwórstwem, któremu warto poświęcić chwilę jest komentarz Jacka Laskowskiego, który podczas relacji ze spotkania Rosja - Czechy stwierdził "Czy państwo słyszą ten cichy brzęk? To brzęczą medale Rosji i Czech, które zdobywali, gdy jeszcze byli innymi państwami na mistrzostwach Europy".

A wam jakie komentarze podczas trwającego turnieju Euro 2012 zapadły szczególnie w pamięć?

Czekamy na wasze propozycje zabawnych i jednocześnie barwnych wypowiedzi naszych sprawozdawców. Piszcie w komentarzach!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto