Jak pisze dziennikarz "Wprost" Marcin Dzierżanowski franciszkanin
przebywa na terenie klasztoru wraz z
kilkudziesięcioma zbuntowanymi siostrami, wykluczonymi przed miesiącem z
zakonu. Zbuntowany kapłan nie chce powrócić do swego klasztoru.
Najprawdopodobniej Watykan podejmie decyzję o pozbawienia go prawa do wykonywania czynności kapłańskiej.
Ojciec
Roman molestował seksualnie dziewczęta i młode siostry – donosi tygodnik – pod pozorem
działań terapeutycznych oraz "otwierania na Boga". – Dotykał mnie, mówiąc, że otwiera mnie na Boga – cytuje tygodnik opis znaleziony w internecie jednej ze skrzywdzonych
dziewcząt. – Wykonywał przy tym
wiadome ruchy i odmawiał koronkę do Miłosierdzia Bożego.
Według tygodnika "Wprost" sygnały o praktykach o. Romana
dotarły do przełożonych już w listopadzie 2002 r. O.
Kazimierz Malinowski, krakowski prowincjał franciszkanów konwentualnych
wydał wtedy m.in. zakonnikowi całkowity zakaz kontaktów ze
zgromadzeniami żeńskimi. O. Roman,
potajemnie utrzymywał jednak kontakty z charyzmatyczną przełożoną siostrą Jadwigą
Ligocką, a w czerwcu opuścił swoją parafię
w Lwówku Śląskim i zamieszkał u betanek.
To nie pierwsze doniesienie na ten temat. O molestowaniu w Kazimierzu Dolnym pisał kilka dni temu dodatek do "Gazety Wyborczej" - "Wysokie Obcasy". Więcej o tej sprawie znajdzie się w poniedziałkowym wydaniu "Wprost".
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?