Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław może stracić dworzec PKS

Ireneusz Mosiczuk
Ireneusz Mosiczuk
Planowana prywatyzacja Polbus PKS we Wrocławiu może de facto przyczynić się do likwidacji dworca PKS.

17 listopada ubiegłego roku Minister Skarbu Państwa, korzystając z doradztwa wielu konsorcjów, podjął decyzję o ogłoszeniu publicznego zaproszenia do prywatyzacji Polbus PKS sp. z o.o we Wrocławiu.

Polbus PKS (kapitał zakładowy 20 mln. zł), oprócz szeregu innych atrakcyjnych terenów w mieście, posiada perełkę obok Dworca Głównego PKP, Dworzec Centralny PKS. Posiada również na terenie Dolnego Śląska cztery placówki. Dwie stanowiące własność, w tym siedziba Spółki, mieszczą się we Wrocławiu, dwie pozostałe w Oleśnicy i w Środzie Śląskiej.

Na apel odpowiedziało Prywatne Biuro Podróży Sindbad - Ryszard Wójcik z Opola; PBG DOM Sp. z o.o. z siedzibą w Wysogotowie; Echo Investment S.A. z siedzibą w Kielcach; Retail Provider Wrocław Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie oraz Dolnośląskie Linie Autobusowe Sp. z o.o. z siedzibą we Wrocławiu.

Oferta jest szczególnie atrakcyjna dla Echo Investment S.A. z siedzibą w Kielcach. Znany we Wrocławiu deweloper, zamierza wyburzyć istniejący obiekt i nie deklaruje budowy nowego dworca. "Działka, na której stoi dworzec, to łakomy kąsek" - mówi GW Wojciech Gepner z Echo Investment.

Teren dworca PKS, usytuowany obok remontowanego dworca głównego PKP, był od dłuższego czasu takim "łakomym kąskiem", jako teren dogodny np. do budowy hotelu, centrum biznesowego i apartamentów. Położony jest w centrum miasta, ma świetne usytuowanie komunikacyjne. Przyjazny klimat dla inwestora, deklarowany przez decydentów, powoduje dreszcz emocji wśród mieszkańców miasta, w kontekście ogłoszonej prywatyzacji.

Zarówno ministerstwo, jak i władze miasta, nie zaprzeczają możliwości likwidacji dworca. Deklarują natomiast utrzymanie połączeń autobusowych, choć nie wiadomo na jak długo.

Przy istniejącym układzie komunikacyjnym miasta, jego niewydolności i widocznych problemach modernizacyjnych, przeniesienie dworca PKS w inny rejon miasta jest działaniem wręcz aspołecznym. A już rejon Maślic (wg pojawiających się propozycji nowa lokalizacja) - najmniej odpowiedni. Aktualnie nie ma na terenie miasta terenu tak świetnie łączącego funkcje komunikacyjne, jak ten gwarantujący sąsiedztwo dworca PKP i PKS.

Jeszcze w zeszłym roku, przed wyborami, przedstawiano wizję budowy centrum komunikacyjnego miasta w oparciu o PKP i PKS. W programie był tramwaj plus, centrum przesiadkowe, wydzielenie ulicy Suchej tylko na potrzeby PKP, PKS i Taxi.

Na tej podstawie władze spółki opracowały program dostosowujący obecny stan do wymogów XXI wieku. Cóż z tego, kiedy ponad 50 proc. udziałów ma Skarb Państwa i on decyzją swojego ministra może zrobić wszystko.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto