Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wszystko o meczu Lecha z Bragą

Tomasz Brusik
Tomasz Brusik
Już w najbliższy czwartek oczy całej piłkarskiej Polski skierują się na Stadion Miejski w Poznaniu. Jak wyglądają przygotowania obu ekip? Rywale szpiegują Polaków, a UEFA karze, obniżając o 50 procent pojemność stadionu przy Bułgarskiej.

- Braga to bardzo zgrana drużyna i wyjątkowo niebezpieczna w ofensywie. Jestem jednak przekonany, że jeśli my będziemy dobrze przygotowani do tego dwumeczu to jesteśmy w stanie ich pokonać - mówił pod koniec stycznia Jose Bakero, szkoleniowiec Lecha. Polsko-portugalski pojedynek w ramach 1/16 finału Ligi Europejskiej zostanie rozegrany 17 lutego o godz. 19. Polscy widzowie obejrzą mecz na TV4. Transmisja rozpocznie się o 18:30.

Rozgrywki ligowe:

Kolejorz w rundzie jesiennej zgromadził zaledwie 19 punktów w 15 meczach i zajmuje 10. miejsce. W ostatnim ligowym pojedynku bezbramkowo zremisował w Kielcach z Koroną. Wcześniej pokonał u siebie 1:0 Polonię Bytom i 2:0 Lechię Gdańsk, odbijając się od dna, po katastrofalnym początku sezonu. Spotkania te były jednak rozgrywane w listopadzie zeszłego roku.

Sporting Braga jest w trakcje sezonu. Obecnie zajmuje 5. miejsce w portugalskiej SuperLidze, w której gra się bez przerwy zimowej. W pierwszym meczu tego roku rywale Lecha przegrali na wyjeździe ze Sportingiem Lizbona. Potem pokonywali na wyjeździe 3:0 Portimonense, remisowali u siebie 2:2 z Vitorią Setubal (przegrywali już 0:2) i zwyciężali na wyjeździe 2:1 Maritimo. Trzej ostatni rywali Bragi nie nie należą jednak do ligowych potentatów. W tym sezonie Portugalczycy grają słabo na wyjazdach. Na 10 rozegranych w lidze meczach, wygrywali tylko dwukrotnie. W najbliższym niedzielnym spotkaniu Braga podejmie lidera ligi, FC Porto.

Europejskie puchary:

Lech gra po raz drugi w 1/16 dzięki znakomitej grzej w tym sezonie na własnym stadionie. Od 4 spotkań u siebie nikt nie pokonał Polaków. Nawet Juventus i Manchester City, z którymi Kolejorz odpowiednio zremisował 1:1 i wygrał 3:1.

Braga grała w 1/16 Pucharu UEFA i Ligi Europejskiej 4 razy w ostaniach 5 sezonach. Dwukrotnie pokonywali swoich rywali i przechodzili do 1/8 finału. Co ciekawe, w 5 ostatnich swoich meczach w europejskich pucharach na zmianę wygrywała i przegrywała. Gdyby wierzyć prawu serii, w Poznaniu powinni wygrać Portugalczycy, którzy jeśli zdobędą 3 bramki, będą ich mieć strzelonych w europejskich pucharach dokładnie 100.

Przygotowania:

Lech w przeciwieństwie do Bragi, która jest w trakcie sezonu, rozegrał serię meczów towarzyskich. Na obozie w Hiszpanii zremisowali 0:0 ze szwajcarskim FC Basel, 2:2 z gruzińskim FC Zestafoni, przegrali 1:2 ze szwajcarskim Young Boys Berno i pokonali 2:0 rumuńską Timisoarę oraz 4:0 bułgarski Lokomotiw Płowdiw. W czasie zgrupowania w tureckim Belek zremisowali 1:1 z chorwackim Hajdukiem Split, pokonali 2:1 rumuńską Steunę Bukareszt i 1:0 słoweńską Olimpiję Ljubljana. Po ostatnim meczu z Olimpią, rozegranym 10 lutego, Bartosz Bosacki zdradził, że taktyka na ten mecz była taktyką na Bragę. Poznaniacy zagrali w tym meczu w składzie: Kotorowski - Wojtkowiak, Bosacki, Arboleda, Gancarczyk - Możdżeń, Djurdjević - Kiełb, Stilić, Kriwiec - Ubiparip. Z ławki wchodzili m.in.: Kikut (strzelec jedynej bramki), Henriquez, Ślusarski, Wilk i Mikołajczak.

Absencje:

Wiadomo, że w czwartek na boisku nie zobaczymy Tomasza Bandrowskiego. Zawodnik doznał kontuzji kolana podczas zgrupowania reprezentacji w Portugalii. Do zdrowia wróci za to na pewno Manuel Arboleda, który ostatnio był kontuzjowany.

Kluczowe postacie:

Bez wątpienia będą nimi pomocnicy Lecha. Druga linia z Kiełbem, Kriwcem i Stilicem prezentuje się imponująco. Wiele zależeć będzie także od postawy Rudnevsa, który w meczu z Lokomotwiem Płowdiw strzelił po dośrodkowaniu Stilica prawdopodobnie najpiękniejszego gola w swoim życiu.

Lechici muszą uważać na lewoskrzydłowego Heldera Barbosę, oraz duet napastników Paulo Cesar i Lima, którzy strzelili razem 11 goli w SuperLidze. Najbardziej znaną postacią Sportingu jest jednak rozgrywający Hugo Viana, który aż 25-krotnie wystąpił w reprezentacji Portugalii.

Gol Rudnevsa strzelony w meczu towarzyskim z Lokomotiwem Płowdiw:

Szpiegowanie rywala:

W styczniu, w czasie obozu w Hiszpanii, trenującym piłkarzom Lecha przyglądało się ukradkiem z samochodu o portugalskiej rejestracji dwóch tajemniczych mężczyzn. Przed wygranym 4:0 meczem z Lokomotiwem Płowdiw zaparkowali samochód w pewnej odległości od boiska, na wzgórzu, lekko schowani za krzakami, skąd filmowali to, co dzieje się na murawie. Choć mówili, że są dziennikarzami, w sztabie Kolejorza nikt nie miał wątpliwości, po co przyjechali. - Jest to dziwna praktyka, bo kiedy my jechaliśmy obserwować mecz Bragi załatwialiśmy to drogą służbową - komentował kierownik polskiej drużyny, Łukasz Mowlik.

Połowa kibiców:

UEFA zadecydowała, że zamiast 43 tys. widzów, mecz obejrzy tylko 20 tys, a Lech zapłaci karę 20 tys. euro. Decyzję podjęto w efekcie zaniedbań organizacyjnych podczas poprzednich spotkań Ligi Europejskiej. Chodzi o źle zorganizowaną ewakuację kibiców, a konkretnie zbyt wąskie drogi ewakuacji przy jednej z trybun, stojących na schodach kibiców, którzy blokowali przejścia i wyjścia z obiektu, które były zbyt zatłoczone. Dodatkowo na pierwszej gotowej polskiej arenie Euro 2012, źle zostały ponumerowane krzesełka. Już teraz wiadomo, że Lech straci na tym co najmniej 2 mln złotych. Dlatego klub zapowiedział, że będzie ubiegał się o złagodzenie kary.

Transfery:

Z Poznaniem pożegnał się przede wszystkim Sławomir Peszko, który za 700 tys. euro odszedł do niemieckiego FC Köln. Według dyrektora sportowego Lecha, lukę po Peszce powinien wypełnić znakomicie grający pod koniec ubiegłego roku Jacek Kiełb. Z Lechii pozyskano uniwersalnego obrońcę, Wołąkiewicza. Oprócz niego zakupiono trzech graczy odpowiedzialnych za wykańczanie akcji: Mikołajczaka, Ubiparipa i Ślusarskiego. Do Lecha wrócił lider drugiej linii sprzed dwóch sezonów - Rafał Murawski, który odchodził za 3,2 mln euro, a teraz przyszedł za 1 mln euro. Murawski nie będzie mógł jednak pomóc kolegom w czwartkowym meczu. Wystąpił już w tegorocznych rozgrywkach w barwach Rubinu Kazań. Lech miał prawo zgłosić w styczniu do UEFA 3 nowych piłkarzy. Są nimi: Ubiparip, Wołąkiewicz i Ślusarski.

Rywale Lecha także wzmocnili swój skład. Wypożyczyli z Herthy Berlin obrońcę Kakę, zakupili obrońcę Marco Ramosa z Lens, pomocnika Viniciusa z Olhanense i napastnika Ukrę z FC Porto. Pozbyli się z kolei m.in.: doświadczonego obrońcy - Moisésa (odszedł do katarskiego Al-Rajjan), Georga Lucasa, Felipe, Matheusa oraz Fortunato

Bilety:

Od wtorku rozpocznie się otwarta sprzedaż biletów na mecz 1/16 Ligi Europejskiej. Sprzedaż będzie prowadzona w godzinach 8-22. Każda osoba będzie mogła kupić maksymalnie 4 bilety. Przy zakupie musimy pamiętać, że konieczne jest okazanie dokumentu tożsamości zawierającego numer PESEL lub jego kserokopii. Bilet normalny kupimy za 60-120 zł, w zależności od miejsca, jakie wybierzemy. Ceny biletów znajdziemy na stronie Lecha.

Notowania Bukmacherów:

Bukmacherzy zgodnie na faworyta spotkania typują zespół z Polski. Za złotówkę postawioną na Lecha zarobimy ok. 2,35 zł, za remis ok. 3,20 zł, a za zwycięstwo Bragi ok. 3 zł. Szczegóły i bieżące zmiany dotyczące kursów różnych bukmacherów znajdziemy w zakładce "Zestawienie kursów" na stronie Livesports.pl, poświęconej czwartkowemu spotkaniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto