Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybór kadry na Euro jest racjonalny

Radosław Kowalski
Radosław Kowalski
Franciszek Smuda, powołując kadrę na EURO 2012, wyszedł, z słusznego założenia, że liga polska nie jest żadnym miernikiem, piłkarskich umiejętności.

Nie zamierzam odbierać Tomaszowi Frankowskiemu kunsztu, ani piłkarskiej klasy, ale fakt, że z 37-letnim "Frankiem", mało, kto w naszej lidze może się równać, mówi wszystko, o polskiej Ekstraklasie.

W przeciwieństwie do niektórych nie uważam, abyśmy sportowo rozwijali się; wręcz przeciwnie, poziom sportowy rozgrywek jest niższy, niż kilka lat temu. Nie ma drużyn, które wyróżniałyby się na tle innych, pod względem jakości gry, czy indywidualizmu sportowego, poszczególnych piłkarzy.

Nie jest to kwestia punktów, ale piłkarskich umiejętności - Lech Poznań prowadzony przez Franciszka Smudę, nie zdobył mistrzostwa, ale swoją postawą zachwycał wszystkich. Nieprzypadkowo całkiem nieźle mu szło w europejskich pucharach. A teraz? Wszystko się zrównało, dopasowało do ogólnej przeciętnej - ligowa mizeria pomieszana, z piłkarskim socjalizmem.

Jakże porównać dzisiejszą Wisłę do tej prowadzonej przez Maciej Skorżę. Pan Maciej ciągle jest w polskiej lidze, ma najlepszy zespół, ale nie udało mu się sięgnąć po tytuł; bywa i tak.

Niektórzy zbyt histerycznie reagują, na porażkę Legii. W ostatnim czasie, żadnej polskiej drużynie, która przyzwoicie reprezentowała nas w europejskich pucharach, nie udało się zdobyć mistrzostwa Polski. Legia w tym sezonie pokazała, że ma europejską kulturę, gry w piłkę. Powiecie, czemu w takim razie nie pokazała, tego w lidze. Odpowiem wam z tego samego powodu, co Liverpool prowadzony przez Rafaela Beniteza, nigdy nie zdobył mistrzostwa Anglii. Ale w Champions League, szło mu już lepiej, prawda?

Nic, więc dziwnego, że Smuda, kompletnie lekceważy nasze rozgrywki ligowe. Pomimo że Śląsk został mistrzem Polski, żaden jego piłkarz nie zagra na EURO. Czy naprawdę, kogoś to szokuje i dziwi? Można by powołać Milę albo Kaźmierczaka, ze względu na ich atuty przy wykonywaniu stałych fragmentów gry. Ale jeżeli ich nie będzie, to czy coś to zmieni?

Najważniejsze, aby dobrym zdrowiem cieszyła się nasza piłkarska trójca najświętsza z Dortmundu: Piszczek, Błaszczykowski oraz Lewandowski. Reszta, może poza Szczęsnym i Obraniakiem, to tylko uzupełnienie. Niemieccy eksperci nie mają wątpliwości - bez "polskich petard" fenomenalne wyczyny Borussii Dortmund, byłyby niemożliwe. Statystycy podliczyli, że, w tym sezonie Polacy brali udział przy 1/3 strzelonych bramek przez zespół Kloppa. O polskim trio z Dortmundu z całą pewnością, można powiedzieć, że ma "international level".

Trzeba szukać ludzi, którzy potrafią grać w piłkę na pewnym, przyzwoitym poziomie. Wydaje mi się, że Rafał Wolski jest jednym z nielicznych piłkarzy grających w Ekstraklasie, który takie umiejętności ma i może na EURO odegrać rolę. Andrzej Strejlau, dyskutując o przyszłości Rafała, stwierdził, że chciałby, aby poszedł do Borussii Dortmund. Pasuje tam jak ulał, już dzisiaj wygląda jakby był rodzonym bratem Piszczka, Lewandowskiego i Błaszczykowskiego.

Jeżeli już bawimy się w ten medialny cyrk, wybierania Smudzie kadry na EURO. Jeżeli przeżywamy tą chwilę, jakbyśmy co najmniej oglądali "Ogniem i Mieczem", to i ja, powiem szczerze, o co mam do selekcjonera żal. Brakuje mi w kadrze Macieja Jankowskiego z Ruchu Chorzów. Smuda, jednak stwierdził, że ma go w szerokiej liście, i może przy dobrych wiatrach napastnik Ruchu, jeszcze się załapie na EURO. Sądzę, że Jankowski mógłby spokojnie powalczyć o miejsce w kadrze, ze swoim, byłym kolegą z Ruchu Chorzów, Arturem Sobiechem.

Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto