Wybory samorządowe oczami młodego lidera

W tym roku już po raz drugi pójdziemy do urn wyborczych. 16 listopada będziemy mieli okazję zagłosować w wyborach samorządowych. Parę zdań o tychże właśnie wyborach zgodził się udzielić naszej redakcji Sylwester Śmiech. Młody, bezpartyjny lider. Zapraszam do lektury!

Na początek drobne przypomnienie, naszego rozmówcy : Sylwester Śmiech - Przewodniczący Komisji ds. Ruchu Naukowego w Parlamencie Studentów Rzeczypospolitej Polskiej, Wiceprzewodniczący RWSS Wydziału Nauk Humanistycznych KUL, Reprezentant Studentów w Radzie Naukowej Instytutu Historii KUL, Członek Komisji programowej dla kierunku historia na KUL.

Weronika Wyrębska : Jak Ty jako młody, bezpartyjny lider zapatrujesz się na wybory samorządowe?
Sylwester Śmiech: Do wyborów samorządowych podchodzę tak jak do każdych innych wyborów. Zarówno wybory samorządowe, parlamentarne, jak i prezydenckie są bardzo istotne. Ponadto same wybory uważam za wielkie święto demokracji w Polsce. Korzystając z okazji, chciałbym państwa serdecznie zachęcić do pójścia na wybory, abyśmy, 16 listopada, wspólnie wybrali władze samorządowe.

Czy w Twoim województwie są prowadzone jakieś akcje, mające na celu zachęcenie do wzięcia udziału wyborach?
Niestety nie dostrzegam takich akcji. Być może pojawiają się pojedyncze inicjatywy, ale nie stanowią spójnej całości, dlatego ich działania nie są zbyt widoczne. Aczkolwiek inicjatywy promujące udział w wyborach są bardzo istotne, ponieważ znaczna część ludzi przez nieodpowiedzialne zachowania części elit politycznych, spadek autorytetu władz publicznych, degradację kultury politycznej czy brutalizację sceny politycznej, jest wyraźnie zniechęcona do udziału w wyborach. Jednak w moim przekonaniu bez aktywności społecznej i obywatelskiej nie ma, i nie będzie sprawnie funkcjonującego systemu demokratycznego w państwie.

Jakie masz oczekiwania wobec nowych władz?
Ważne, aby politycy, szczególnie przywódcy stronnictw, zarówno rządzący, jak i opozycyjni liderzy polityczni wykazali się znajomością swojego politycznego rzemiosła, kompetencjami resortowymi z jednej strony, a z drugiej umiejętnością działalności publicznej na rzecz dobra wspólnego. Elity polityczne powinny dążyć do odbudowy autorytetu władzy, zdając sobie sprawę z faktu, iż polityka to przede wszystkim służba. Musimy pamiętać, że polityk jest integralną częścią społeczeństwa. W mojej opinii najwyższy czas, by polityka była uczciwa a polityk nie kojarzył się z różnymi patologicznymi zjawiskami. To będzie niewątpliwie jednym z najważniejszych zadań stojących przed elitami politycznymi. Ponadto przed Polską, jak i naszym regionem, stoi wiele wyzwań, takich jak: kwestie związane z efektywnym wykorzystaniem środków europejskich, usprawnienie pracy urzędów, poprawa sytuacji w służbie zdrowia czy walka z bezrobociem. Wyzwań tych jest naprawdę wiele i ciężko powiedzieć o wszystkich podczas krótkiego wywiadu. Ważne abyśmy szukali szerokiego porozumienia politycznego i społecznego dla rozwiązywania tych istotnych problemów.

Łatwiej przekonać społeczeństwo do wyboru władz lokalnych, czy do parlamentu? Jak to oceniasz?
Kwestia zainteresowania wyborami jest bardzo złożona i wpływa na nią wiele czynników, dlatego to zagadnienie jest dość skomplikowane. Niemniej jednak w moim odczuciu bardziej popularne są wybory lokalne. Wynika to głównie z faktu, iż ludzie przy okazji tych wyborów dyskutują o najbliższym ich otoczeniu, co wywołuje emocje, zainteresowanie i poczucie istoty tych wyborów.

Czy masz jakieś pomysły, żeby aktywizować do udziału w wyborach?
Myślę, iż pojedyncze pomysły bądź inicjatywy odniosą niewielki skutek. Konieczne jest przygotowanie długofalowej strategii promocji opartej na organizacji debat, spotkań czy warsztatów. Jest to duże wyzwanie, które nie zostanie pomyślnie zrealizowane bez wsparcia ze strony organizacji pozarządowych, które stanowią ogromną wartość.

Jak oceniasz fakt, że Donald Tusk został wybrany na „Prezydenta Europy”? Jakie Twoim zdaniem może to nieść korzyści dla Polski?
Jest to niewątpliwie ogromny sukces Donalda Tuska. W moim odczuciu również docenienie roli Polski w Unii Europejskiej. Sądzę, iż Polska powinna pełnić znaczna rolę w Europie. Chcemy przecież być krajem na miarę naszej wielosetletniej tradycji, bogactwa kulturowego i wszystkich osiągnięć, które stanowią o naszym wkładzie do wspólnego Europejskiego dorobku. Powierzenie tej zaszczytnej funkcji przedstawicielowi naszego państwa nie powinno być zaskoczeniem. O korzyściach jest dziś naprawdę ciężko mówić, a ja mam nadzieję, iż przez objęcie tej funkcji przez Donalda Tuska, głos Polski w Europie będzie bardziej słyszalny. Polska powinna prowadzić aktywną politykę na forum Unii Europejskiej. Naszą polityką zagraniczną nie może rządzić frazes, musimy więc włączyć się w dyskusję na temat tego, w jaki sposób zmieniać Europę. Polska na forum europejskim powinna nie tylko protestować i przytakiwać, ale znacznie więcej proponować.

Dziękuję za rozmowę,
Sylwester Śmiech