MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wypchany niedźwiadek przestrogą dla turystów

BlueCactus
BlueCactus
Zabity trzy lata temu przez turystów niedźwiadek został wypchany i stanął w Centrum Edukacji Przyrodniczej Tatrzańskiego Parku Narodowego. Obok stanęła tabliczka z historią tego zwierzaka. Eksponat ma być przestrogą i wspomnieniem dla turystów.

- To ofiara ludzkiej bezmyślności i okrucieństwa - mówił Gazecie Wyborczej Paweł Szczepanek z Tatrzańskiego Parku Narodowego, który przygotowywał wystawę. - Wolelibyśmy nigdy nie pokazywać takiego okazu. Skoro został zabity, postanowiliśmy uczynić z niego przestrogę dla osób wędrujących po górach - dodaje.

Miś został zabity jesienią 2007 roku. Trójka turystów z województwa warmińsko-mazurskiego, która wędrowała w rejonie Doliny Chochołowskiej, topiła go w potoku i uderzała kamieniami w głowę. Miał wtedy półtora roku i ważył 46 kilogramów. Dopiero co odłączył się od matki.

Turyści twierdzili, że niedźwiedź ich zaatakował, a oni działali w samoobronie. Leśnicy TPN uznali, że niemożliwe było, aby tak mały, młody niedźwiedź zaatakował ludzi. Badanie lekarskie turystów nie potwierdziło ich historii - mieli jedynie niewielkie, powierzchowne rany i stłuczenia. Dodatkowo na miejscu zdarzenia znaleziono resztki jedzenia, którym najprawdopodobniej dokarmiali zwierzę.

W czerwcu 2008 roku zakopiański sąd rejonowy uznał turystów winnymi zabicia niedźwiadka i skazał ich na karę od czterech do ośmiu miesięcy ograniczenia wolności oraz nakazał wypłacanie do Skarbu Państwa 15 proc. ich dochodów przez cały okres trwania kary. Mieli też zapłacić nawiązkę na rzecz Tatrzańskiego Parku Narodowego.

- Wiemy, że niedźwiedzie przebywają często tuż przy szlaku, by z zarośli obserwować turystów. Czekają na chwilę spokoju, by przejść na drugą stronę drogi. Szukają resztek jedzenia. Zdarza się też, że ludzie sami częstują kanapkami małe niedźwiadki. To dla zwierząt może oznaczać wyrok śmierci, bo w ten sposób zatracają cechy dzikości i nauczone szukania pożywienia u ludzi nie potrafią zdobyć go w górach – przestrzega Paweł Szczepanek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO 2024 ODC. 6

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto