Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyskoczyć przed szereg

Jadwiga Hejdysz
Jadwiga Hejdysz
Wojowniczy prezydent Gruzji wygrał wybory z wynikiem 96 proc. głosów, co mi przypomina „jednomyślność” w tak zwanych wyborach, jakie przez wiele lat odbywały się w naszym kraju.

Wynik ten uznały Stany Zjednoczone i nic dziwnego, bo należało zainstalować na Kaukazie człowieka, który z amerykańskiego uniwersytetu wyniósł wykształcenie i niezachwianą wiarę w ich potęgę oraz wszechmoc.

Osobiście rozumiem, że 4 proc. ludności, które tego męża stanu nie wybrało, to kaleki przykute do łóżek, niemowlęta oraz pacjenci oddziałów zamkniętych. Jednakże, przeszukując przestrzeń wirtualną napotkałam coś, o czym w kontekście doniesień o napaści mocarstwowej Rosji na Bogu ducha winną Gruzję jakoś się nie mówi:

Po pierwsze – w Gruzji istnieje opozycja.
Po drugie – opozycja, aczkolwiek gotowa walczyć z Rosją, uważa Saakaszwilego za idiotę. Oto cytaty z pewnego
wywiadu
:
”Georgij Chaindrawa: Saakaszwili jest idiotą. I przestępcą. Bo człowiek, który nie nie rozumie, że Rosja i jej wojenna machineria były, są i pozostaną imperialistyczne, człowiek, który nie potrafi przewidywać na dwa ruchy do przodu, który nie zdaje sobie sprawy z tego, co dzieje się w polityce międzynarodowej, jest idiotą. Kompletnym”
I dalej:
„Bo to awanturnik i szantażysta. Przegrał wybory prezydenckie, a administracja Busha przymknęła na to oczy. Oto, do czego prowadzi stosowanie podwójnych standardów.”
Oraz:
"To, co się dziś dzieje, wynika z tego, że rządzi nami człowiek bez demokratycznej legitymacji. Póki będzie się wmawiać ludziom żyjącym w totalitaryzmie, że żyją w demokracji, bo tak jest wygodnie z politycznego punktu widzenia, to będą się działy tragedie jak ta, z którą właśnie mamy do czynienia.”

I kamyczek do naszego ogródka:
”Wasz prezydent także jest odpowiedzialny za to, co dziś dzieje się w Gruzji. On musi wiedzieć, że należy popierać kraj i naród, a nie reżim.”

Aby nie cytować tylko GW, której wiele osób nie czytuje, bo taką mają zasadę, mam tu coś

innego

:

„Natelaszwili oskarżył władze polskie o wspieranie Saakaszwilego, ponieważ Polska "chce mieć kogoś (...) kto będzie szczekał na Rosję zamiast nich".
Mówiąc o Lechu Kaczyńskim i Valdasie Adamkusie scharakteryzował ich jako "politycznie zbankrutowanych".

Pierwsze ostre słowa na temat poparcia udzielanego Gruzji przez zagranicę padły w Święto Niepodległości (26.05.), kiedy Levan Gaczecziladze oskarżył władze o działanie "według instrukcji Amerykanów".
“Nie obchodzi mnie co myślą Amerykanie, ani co myślą Europejczycy" - powiedział wtedy lider Zjednoczonego Bloku Opozycji.

Tak więc nasz latający prezydent zaprzyjaźnił się politycznie z człowiekiem dającym gwarancję na amerykańskie wpływy w tym rejonie, jak też – stwarzającym okazję do grania na nosie Rosji w imieniu naszego kraju. Zoologiczna nienawiść do Rosji, okazywana przez naszego prezydenta wychodzi nam bokiem – tym razem politycznie; sprawy handlowe i współpraca gospodarcza już niemodne.
Wyskoczył nasz pan prezydent z twardymi oświadczeniami, po których nic, tylko szable w dłoń i hajda na ruskie tanki.

A tymczasem Wielki Brat, który podpuszcza umiejętnie wyłącznie we własnym interesie, wycofuje się rakiem, zostawiając harcownika w pustym polu:
Pisze bowiem "New York Times":
"O ile Ameryka uważa Gruzję za swego najsilniejszego sojusznika w dawnym bloku krajów sowieckich, Waszyngton za bardzo potrzebuje Rosji w ważnych sprawach, aby ryzykować to wszystko dla obrony Gruzji". Przesłanie z Rosji było niedwuznaczne: to jest nasza strefa wpływów, inni niech się trzymają z daleka."

Również "Wall Street Journal" pisze bez pozostawienia złudzeń:
„… USA, a tym bardziej Europa, nie mają ochoty na konfrontację z Rosją.”
"Był to ogromny błąd, ponieważ (Saakaszwili) podjął walkę z dużo potężniejszym przeciwnikiem i zaszkodził tym samym szansom swego kraju na wejście do NATO. Zachód może popierać integralność terytorialną Gruzji, ale nikt nie chce wojny z Rosją."

W tej sytuacji – wobec prawdziwych, tragicznych, krwawych ofiar – poniższe stwierdzenie wojskowych Gruzji brzmi niewiarygodnie głupio:
"Podejmując decyzję o wysłaniu wojsk do Południowej Osetii, nie spodziewaliśmy się, że rosyjskie wojska kiedykolwiek wtargną do Gruzji, a rosyjskie lotnictwo będzie bombardowało nasze miasta."

Po cóż więc Gruzja dokonuje w ostatnim czasie ogromnych zakupów uzbrojenia? Od kogo, za przeproszeniem, to uzbrojenie kupuje? Czego spodziewały się władze Gruzji wkraczając na terytorium Osetii, gdzie stacjonują z mandatu ONZ wojska rosyjskie? Że się te wojska wycofają, Ameryka ich pogoni byle dalej, a dla zademonstrowania poparcia – prezydent Polski wjedzie na białym koniu?

„Wymuszanie pokoju” przez Rosję przyniosło śmierć cywilom, którzy zawsze i wszędzie płacą krwawo za głupotę swych wodzów. Dzisiaj – niesie zniszczenie na obiekty militarne Gruzji. Pretekst maja znakomity.

Jak pisze jeden z dyskutantów portalu:
„Miedwiediew powiedział prawdę... w przeciągu ostatnich kilku lat dla większości (70 - 80 proc.) Osetyjczyków w Osetii Płd., Rosja przyznała rosyjskie obywatelstwo, które to Osetyjczycy przyjęli z własnej nie przymuszonej woli, więc de facto są oni obywatelami Rosji. Mieszkańcy Osetii Płd. otrzymują od Rosji takie same świadczenia socjalne tj. każdy inny obywatel Rosji. Między Osetią Płd. a Rosją praktycznie nie istnieje żadna granica, a Osetyjczycy są zwolnieni z posiadania wiz (w odróżnieniu od Gruzinów) kiedy chcą wjechać na terytorium Rosji. Na obszarze Osetii Płd. kwitnie wolny handel, walutą obowiązująca tam jest rosyjski rubel... Osetyjczycy nie płacą żadnych podatków ani dla Gruzji, ani dla Rosji...”

Posługując się tak wieloma cytatami z doniesień, które dały mi do myślenia i każą spojrzeć na drugą stronę medalu, przytoczę jeszcze jedno z powyższej dyskusji:
„A zaangażowanie naszego Prezydenta - zastanawiam się czy wynika z głupoty politycznej czy bezmyślnej rusofobii...”
Nie ja jedna patrząc na naszego prezydenta mam wątpliwości… różnego rodzaju.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto