Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z podróży na Ukrainę Zygmunta Dmochowskiego

Redakcja
Zygmunt Dmochowski
Zygmunt Dmochowski Karol Szmagalski
Przed paru laty Zygmunt Dmochowski znany poeta odbył podróż na Ukrainę. Jak sam mówi, dopiero po trzech latach uleżała się w nim podróż nad Dniestr i poczuł potrzebę dania wyrazu temu w słowie poetyckim?

Powstał cykl „Podróż z Opola na Ukrainę”, składający się z pieśni. Jest ich w tej chwili siedem.

Jak Zygmunt wspomina tę podróż?

Przed paru laty byłem w delegacji województwa opolskiego na Ukrainie, w ramach współpracy kulturalnej Opola z Ivanofrankivskiem (Stanisławowem). Delegacji przewodniczył marszałek województwa. W wyjeździe brali udział liderzy instytucji kulturalnych. Był też z nami słynny zespół artystyczny "Pech", który prezentował śląski taniec i wokal. Wspólnie z Jackiem Lubart-Krzysicą, Januszem Wójcikiem i Tomkiem Zacharewiczem reprezentowaliśmy literatów. Mieliśmy spotkania poetyckie na Uniwersytecie i w Bibliotece Wojewódzkiej Ivanofrankivska.

Zwiedziłem dawne zabytki miasta, niegdyś Potockich. Zwiedziłem wieś Hołosków, gdzie w nieistniejącym już dworku urodził się i wychował autor sielanki o Laurze i Filonie oraz kolędy "Bóg się rodzi" - Franciszek Karpiński. Zwiedziłem Kołomyję i uzdrowisko Jaremcza. Zwiedziłem wieś Bystrze w ropodajnej strefie Słobody Rungurskiej, gdzie mieszkał pisarz polski Stanisław Vincenz, autor trzyromoerj powieści "Na wysokiej połoninie" oraz pobliski dom rodzinny poety ukraińskiego Ivano Franki, w którym znajduje się muzeum Vincenza. Peregrynowałem po wielu śladach polskości w różnych miejscowościach. Wszędzie nas witano i goszczono serdecznie. Poznałem wielu ludzi kultury ukraińskiej i ukraińsko-polskiej. Tygodniowy pobyt na Pokuciu pamiętał będę do końca życia, zwłaszcza życzliwość, jaką nam okazywali Ukraińcy i Polacy oraz urokliwość Dniestru, Prutu i Czeremoszu. Ze wzruszeniem sięgam do przepisu pani Ulany, jak sporządzić mamałygę. Mówiła: - można ją robić na wodzie i na mleku, ale myśmy wam ją sporządziły na słodkiej śmietance, jak niegdyś sporządzano ją dla polskich panów. Mieszkałem w Stanisławowie w 12 piętrowym hotelu "Nadzija" - pokój 25, jedynka. Rok później w Opolu, podczas tygodniowej rewizyty reprezentacji Iwa NOFRANKVSKA na czele z gubernatorem, na spotkaniu w Bibliotece Wojewódzkiej, zwróciłem się do gości z zapytaniem, dlaczego w programach szkolnych na Ukrainie i w publicystyce nie wspomina się wybitnych Polaków, którzy urodzili się, wychowali i tworzyli dzieła (wymieniłem parę dziesiątek nazwisk). Ludzi, którzy służyli wiedzą Ukrainie, tworząc zręby pod dzisiejszą kulturę dzisiejszej Ukrainy. Po dłuższej ciszy wstał pisarz młodszego pokolenia - Taras Prochaśka i odpowiedział: - To może nasz grzech, ale jesteśmy młodym państwem na dorobku, budujemy jego zręby. Jak się z tym uporamy - uhonorujemy tych Polaków?

Zygmunt Dmochowski w ramach cyklu „Podróż z Opola na Ukrainę” przesyła mi kolejne pieśni. Umieszczam je, na stronie internetowej, jaką temu znakomitemu człowiekowi kiedyś założyłem .

A także na portalu

wloclawskie24pl

Myślę, że warto do tych refleksji z podróży sięgnąć. Z Ukrainą związani jesteśmy więzami historycznymi, a to poetyckie spojrzenie wiele zdarzeń i faktów nam przypomina. Każda z pieśni zawiera jakąś cząstkę podróży i odnosi się do minionej historii, przypominając także i znakomitych naszych rodaków. Warto przy tym przypomnieć, że poemat: Podróż z Opola na Ukrainę poszukiwanie mitu"., Zbudowany jest z pieśni, z których każda ilustruje fragment podróży. I tak np. Pieśń Szósta utworu poświęcona jest Kołomyi stolicy historycznego obszaru z hucułami i połoninami, zwanego Pokuciem. Być może w książce, w której się kiedyś ukaże, będzie miała trochę inny kształt. W Pieśni VII opisany jest w niej Hołosków wieś, w której urodził się Franciszek Karpiński -twórca polskiego sentymentalizmu. Opis napadu zbója na dwór Karpińskich i zmuszenie rodziców przez herszta Dobosza, żeby zostać ojcem Chrzestnym Franciszka, jest faktem historycznym! Franciszek Karpiński jest twórcą, min. – Kolęd: “Bóg się rodzi” i “Wśród nocnej ciszy głos się rozchodzi”, także modlitwy “Wszystkie nasze dzienne sprawy” i pieśni “Laura i Filon” i “Do Justyny tęskność na wiosnę”.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto