Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Zadłużeni w Nobel Credit"

Redakcja
Piotr Krzyżanowski/Polskapresse
"Chcieli wziąć pożyczkę a wpadli w długi, których nie zaciągnęli"

Nobel Credit Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, z siedzibą w Warszawie przy Al. Jana Pawła II 27, 00-867 Warszawa, wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego, prowadzonego przez Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy, XII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego, pod numerem KRS 0000457780, NIP 5272692658, REGON 146629414, wysokość kapitału zakładowego 1 130 000,00 zł, wpłacony w całości.

Niby wszystko w porządku, a mimo to ludzie zostali nabici w "butelkę".

Firma wyglądała na wiarygodną, posiadała nawet własną infolinię. Nie każdy bank chce pożyć i wesprzeć finansowo. Dlatego wielu ludzi zgłaszało się do Nobel Credit. Dokumenty przysyłano do domu. W grubej kopercie znajdowała się ulotka informacyjna, umowa i czysty weksel. I tak jak w każdym banku wymagano kserokopii dowodu osobistego i zaświadczenia o uzyskiwanych dowodach. Do tego trzeba było przesłać złotówkę w celu zweryfikowania konta. Wysyłany weksel miał być in blanco.

Umowa jak to umowa zawierała wszystko co jest potrzebne. Tylko jeden z paragrafów przykuwał uwagę klientów. Informował on, że Nobel Credit przetwarza dane Klienta oraz umieszcza je w prowadzonym przez Nobel Credit wewnętrznym, nieupowszechnionym rejestrze. Po umieszczeniu jego danych w Rejestrze Klient przez okres 13 lat może składać do Nobel Credit pisemne zapytania o atrakcyjne oferty na rynku polskim”. I dalej: „Otrzymawszy takie zapytanie, Nobel Credit przeprowadzi odpowiednie rozeznanie oraz przedstawi Klientowi pisemnie w ciągu 14 dni szczegółowe zestawienie ofert”. Za tę usługę Nobel Credit nalicza opłaty.

A za tę usługę klienci zapłacili słono. Nikt nie przypuszczał, że spółka wystawi weksle, nie udzielając pożyczki.

Konsultantka w Nobel Credit wydawała się wiarygodna. Klienci mieli do wyboru, albo zastawić mieszkanie, powołać żyrantów lub podpisać weksel. Większość z nich wybierała ostatnią opcję. Spółka miała 14 dni na podjęcie decyzji. W razie odmownej decyzji klient nie ponosił żadnych kosztów. Nikt nie został też poinformowany o tym, że można zerwać umowę po 14 dniach od momentu jej zawarcia.

Klienci otrzymują decyzję odmowną, ale pomimo tego muszą zapłacić kolosalne sumy za świadczone usługi, czyli za usługę wpisania do wirtualnego rejestru, który niby ma służyć do wysyłania zapytań ofertowych.

„Nie ma znaczenia, czy zapytanie będzie dotyczyło czegoś tak banalnego, jak wymiana okien w domu, czy też tak skomplikowanego, jak zorganizowanie wyprawy jachtem dookoła świata” – informuje Nobel Credit w dokumencie, twierdząc, że pomoże klientom zmniejszyć domowe wydatki.

W kilka dni później klienci się dowiadują, że weksle są uzupełnione i przekazane do firmy windykacyjnej.

W zeszłym roku Urząd Komisji Nadzoru Finansowego wpisał spółkę Nobel Credit na listę ostrzeżeń publicznych. Powód - wykonywanie czynności bankowych polegających na gromadzeniu kapitału i obarczaniu go ryzykiem.Sprawę skierowano do prokuratora.

Podsumowując: Nobel Credit to niewiarygodna firma, wcześniej działająca pod nazwą Mintan. Wysyłają umowę oraz weksel in blanco, które trzeba im podpisane odesłać. Umowa tak naprawdę, jest umową na świadczenie usług w postaci wysyłania reklam (za to pobierana jest prowizja - przy rzekomej pożyczce 20,000 zł "dostajemy" umowę na 24,480 zł z czego 4,480 zł jest potrącane na właśnie świadczone usługi). Problem jest taki, że aby dostać pożyczkę podpisujemy umowę, weksel i odsyłamy wszystko a to nie jest jednoznaczne z jej otrzymaniem. Wówczas następuje katastrofa, bo weksel i umowa są podpisane, a koszty musimy im zapłacić.

Źródło: biznes.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto