Trzon zespołu stanowią bracia Przemek i Arek Adamczukowie. Charyzmatyczny gitarzysta Arek "Dzięcioł" Adamczuk nadaje brzmienie, a w zestawieniu z bratem Przemkiem, który rewelacyjnie gra na harmonijce ustnej i również śpiewa, daje to naprawdę znakomity efekt. Tym razem zespół zagrał w konfiguracji z gitarzystą basowym Albertem Wiatrzykiem i perkusistą Pawłem Nowakiem.
I trzeba przyznać, że wykonali kawał dobrej bluesowej "roboty". Chłopcy zagrali kilka znanych standardów, oraz własne kompozycje, nie brakowało też rozbudowanych improwizacji i solówek. Publika miarowo falowała, co było najlepszym odzwierciedleniem ich stanu ducha.
Zespół współpracuje tez z innymi, znanymi muzykami z Zamościa, m.in. z basistami Krzysztofem Nowakiem i Markiem Skórką, czy z keyboardzistą Tadeuszem Pękaczem. Grają nie tylko bluesa, chociaż ten właśnie gatunek najbardziej im "leży", ocierają się też o rocka, a nawet soul. Obecnie pracują nad materiałem na pierwszą swoją płytę. I z całego serca życzę im powodzenia.
Trzeba też podkreślić coraz bardziej znacząca rolę właściciela "Owcy Całej" Wojtka Olszewskiego, którego "przystań" w Nowej Bramie Lubelskiej, staje się znaczącym punktem na artystycznej mapie Zamościa. I nie idzie on na komercję, ale stara sie zapewnić bardziej ambitny, a może nawet niszowy repertuar, popierając przy tym miejscowych artystów. A już 11 listopada następna impreza, tym razem Wolfgang Spyra, znakomity niemiecki muzyk tworzący ambient.
Utworów zespołu Adamczuk Blues Band można posłuchać na stronie:
http://www.myspace.com/adamczukbluesBohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?