Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zanim wyruszysz w Kosmos

Jolanta Paczkowska
Jolanta Paczkowska
Eliasz Gramont w sztuce "Biję na alarm" według "Ratujmy kosmos" Stanisława Lema.
Eliasz Gramont w sztuce "Biję na alarm" według "Ratujmy kosmos" Stanisława Lema. Jola Paczkowska
- Rujnujemy Wszechświat, zamieniamy go w jedną wielką zbiornicę odpadków. W przeświadczeniu, że groźna jest każda chwila zwłoki, biję na alarm, wzywając do ratowania Kosmosu - grzmiał Eliasz Gramont z teatru TAQ w monodramie według Stanisława Lema.

Za oknem szaro, buro, jesiennie. Nie, to nie jest dobra pora na planowanie wycieczek. Chyba że w Kosmos. Nierealne? No nie wiadomo, jeśli los i do Ciebie się uśmiechnie, jak do stewardesy Mathilde Peron, to kto wie? Chyba, że masz 30 milionów dolarów,to już w ogóle nie widzę problemu.

Ale przygotuj się. Bądź kulturalnym turystą. Nie zabieraj z Ziemi złych przyzwyczajeń. Afryka dzika dawno przestała taką być. A Kosmos? Czy tam jest lepiej? Jeśli gubi się torebki, jak astronautka NASA?

Eliasz Gramont - inteligentny, diaboliczny, grajsceniczny elfik - jak mówi o Eliaszu jego ojciec i jednocześnie założyciel oraz reżyser teatru Terminus A Quo, Edward Gramont - w teatrze gra od ośmiu lat. Zafascynowany Stanisławem Lemem, przekonał ojca, że warto pokazać sztukę na podstawie „Listu otwartego Ijona Tichego”, w której Lem przedstawia zapiski kosmicznego wędrowca. I to była bardzo dobra decyzja. Teatr Terminus A Quo nie jest zbyt dobrze znany nowosolskim uczniom, gdyż w ambitnym repertuarze ma sztuki głównie dla dorosłych. Ta, według utworu Lema, została bardzo dobrze odebrana, a młodzi widzowie odkryli nowosolski teatr. Uczniowie do odbioru zostali wcześniej przygotowani, bo choć są tu humorystyczne sytuacje "z życia wzięte", to poprawne odczytanie groteski do łatwych nie należy. A lekcja nie może iść na marne.

I tak to widzowie oprowadzani są przez kosmicznego podróżnika, Ijona Tichego. Słuchają jego refleksji na temat opłakanego stanu krążącego między Ziemią i Marsem pasa asteroidów, gdyż każde urwisko pokrywają pracowicie wydłubane inicjały i monogramy. Napisy w stylu: „Kocham Cię nad życie na tym meteorycie". Żelazoniklowe meteoryty poszły na pamiątkowe sygnety i spinki.

Od chmur śmieci powiększają się plamy na słońcach. Wokół Syriusza powstał pierścień, przypominający pierścienie Saturna, ale utworzony z … flaszek po piwie i lemoniadzie, puszek po konserwach, skorupek jaj i starych gazet.

A co się dzieje z kosmiczną fauną! Weźmy na przykład takiego ptaszka o nazwie pismaczek przedrzeźniak - wypisuje na płotach nieprzyzwoite wyrazy, jakich uczą go ziemscy turyści. Giną tysiące gatunków, wymieńmy choćby warłaja modrego i praebizada uporka.

Trzeba przyznać, że niektóre kosmiczne istoty bronią się skutecznie, a ze źle wychowanymi turystami i rośliny sobie radzą. Taka wściekłoja na przykład wytwarza jako owoce twory podobne do jaj ostrobodźca tyłowłokiego, które to z upodobaniem są niszczone przez rozwydrzone dzieci. W pseudojaju znajdują się spory, które uwolnione na skutek rozbicia, wnikają do organizmu dziecka i powodują, że rozwija się ono w osobnika wykolejonego, któremu grozi śmiertelne zejście albo… wielka kariera.

Na kosmicznych podróżnych czekają i inne atrakcje. Ale jeśli się kto postara o obiektywizm, to zacznie się zastanawiać, dlaczego np. roślinę, która obrywa i maceruje podróżnym uszy, uważać trzeba zaraz za coś niewłaściwego, co należałoby wytrzebić, skoro człowiek może zrywać kwiaty i suszyć je w zielniku?

O, jeszcze o fetorówce obrzydlnicy warto wspomnieć, która to broniąc się przed natarczywością gapiów, wyzwala odruch zwany refleksem soczewkowo-podogonowym i wydaje woń, która nie ma sobie równej, a ostatnio, w związku z masowym stosowaniem teleobiektywów, zwielokrotniła swój zasięg.

A hałas w kosmosie? Wyjec elektryczny, by ratować siebie i swoje potomstwo przed niszczącym nerwy dźwiękiem niezliczonych aparatów radiowych turystów, wytworzył dzięki selekcji odmianę, która zagłusza szczególnie hałaśliwe audycje. Ten niezwykły stwór przyrody, powinien znaleźć się jak najszybciej pod ochroną. Jak i wiele innych.

Tu Czytelnik powinien uzyskać informację, o czym jeszcze warto wiedzieć przed podróżą. Jak się do niej przygotować. Otóż nie uzyska. Dopóki nie nauczy się odpowiednio zachowywać na Ziemi. Bo nie można udawać, że jest się głuchym, kiedy Ijon Tichy woła, iż czas najwyższy opamiętać się i przystąpić do egzekwowania obowiązujących przepisów. I wzywa do ratowania Kosmosu, bijąc na alarm!

O TAQ czytaj też tutaj:
Możesz oglądać spektakle teatralne w internecie!
Edward Gramont i TAQ zapraszają na spektakle nad Odrą
A Ty? Na pewno nie jesteś bohaterem spektaklu GO!?
Warzelnik otworzył Dni Nowej Soli

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto