Zapowiedź 25. kolejki Orange Ekstraklasy

BOT GKS Bełchatów - Górnik Zabrze: 4 maja, 20.00
Choć kibice w całej Polsce nie mają choćby cienia wątpliwości, kogo uznawać należy za faworyta potyczki górniczych klubów w Bełchatowie, to zabrzanie wcale nie jadą na stadion lidera gotowi na pożarcie. Trzy ligowe porażki z rzędu sprowadziły czarne chmury nad zespół Marka Motyki, który w każdym kolejnym spotkaniu walczyć musi o zakończenie sezonu na bezpiecznej pozycji. W rundzie jesiennej Górnik pokonał przed własną publicznością GKS 1:0. Dziś powtórzyć ten rezultat będzie gościom niezwykle trudno, zwłaszcza że samotnie prowadzący dotychczas w tabeli bełchatowianie coraz bardziej czują na plecach oddech mającego taką samą ilość punktów na koncie Zagłębia Lubin. Wyścig po tytuł mistrzowski wkracza w decydującą fazę, zatem remis bądź przegrana z o wiele niżej notowanym klubem ze Śląska jest ostatnią rzeczą, na jaką podopieczni Oresta Lenczyka mogą sobie pozwolić.

W szeregach gospodarzy zabraknie jedynie kontuzjowanego Grzegorza Fonfary.
Dużo więcej problemów kadrowych ma Górnik. Z powodu urazów w piątkowym spotkaniu nie wystąpią Tomasz Laskowski, Jacek Paszulewicz, Tomasz Prasnal, Damian Seweryn oraz Artur Prokop, zaś za kartki pauzuje Rafał Andraszak.

Przewidywane składy:
BOT: Lech - Kowalczyk, Pietrasiak, Cecot, Popek - Wróbel, Strąk, Jarzębowski, Garguła - Ujek, Nowak
Górnik: Sławik - Radler, Jarczyk, Danch, Bednarz - Bartos, Białek, Bukalski, Łuczywek - Gierczak, Moskal
Typ: 1

Odra Wodzisław - Wisła Kraków: 5 maja, 18.00
Ciekawie zapowiada się starcie Odry Wodzisław z Wisłą Kraków. Oba zespoły zanotowały w ostatniej kolejce cenne zwycięstwa. Zawodnicy Jacka Zielińskiego niespodziewanie wygrali w Kielcach z Kolporterem Koroną, a piłkarze spod Wawela pokonali w klasyku Orange Ekstraklasy Legię Warszawa. Efektowny i bezdyskusyjny triumf nad stołecznym klubem może okazać się istnym przełomem w poczynaniach "Białej Gwiazdy". Krakowianie zrównali się w tabeli punktami z odwiecznym rywalem ze stolicy i włączyli do walki o miejsca premiowane startem w europejskich pucharach. Minione tygodnie do niezwykle udanych mogą jednak zaliczyć wodzisławianie. Imponująca passa siedmiu spotkań bez porażki znacznie oddaliła zespół od strefy spadkowej i pozwoliła spokojnie myśleć o utrzymaniu w pierwszej lidze. Czy Odrę stać na sprawienie kolejnej sensacji, jaką mimo wszystko byłoby zabranie punktów Wiśle?

W sobotę na boisku nie pojawi się jeszcze trenujący indywidualnie Radosław Sobolewski.

Przewidywane składy:
Odra: Skaba - Kokoszka, Kowalczyk, Dymkowski, Szary - Woś, Malinowski, Muszalik, Biskup - Czerkas, Grzegorzewski
Wisła: Dolha - Baszczyński, Cleber, Głowacki, Stolarczyk - Błaszczykowski (Gołoś), Dudka, Burns, Zieńczuk (Piotr Brożek) - Paweł Brożek, Paulista
Typ: x2

Groclin Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski - Arka Gdynia: 5 maja, 18.00
Świeżo upieczony zdobywca piłkarskiego Pucharu Polski, Groclin Dyskobolia, podejmuje Arkę Gdynia. Pomimo zaprzepaszczonych szans na zajęcie czołowych lokat w tabeli, grodziszczanie zagrają w przyszłym sezonie w europejskich pucharach. W zupełnie innych nastrojach są zapewne zawodnicy z Wybrzeża. Pewna degradacji po zakończeniu rozgrywek Arka wciąż prezentuje się jednak znakomicie. W ostatnich dwóch meczach ligowych zespół Wojciecha Stawowego zdobył aż dziewięć goli, efektownie pokonując przed własną publicznością Cracovię Kraków (4:2) i Górnika Łęczna (5:1). Sobotnia potyczka obu klubów będzie już tylko pojedynkiem o przysłowiową pietruszkę, lecz emocji na boisku zabraknąć nie powinno.

Przewidywane składy:
Groclin: Ptak - Lazarevski, Lacić, Tupalski, Telichowski - Piechniak, Majewski (Sokołowski), Świerczewski, Lato - Sikora, Chinyama (Majewski)
Arka: Witkowski - Kowalski, Jakosz, Sobieraj, Sokołowski II - Wachowicz, Mazurkiewicz, Ława, Moskalewicz - Wróblewski, Dziedzic
Typ: 1x

Zagłębie Lubin - Kolporter Korona Kielce: 5 maja, 18.00
Zdecydowany hit weekendu na polskich boiskach. Drugie w tabeli Zagłębie podejmuje trzecią Koronę. Dla kielczan spotkanie to będzie ostatnią szansą na włączenie się do walki o mistrzostwo Polski. W ostatnich tygodniach trudno jednak doszukać się wielu pozytywów w grze podopiecznych Ryszarda Wieczorka. "Złocisto-krwiści" najpierw przegrali dwa ligowe mecze z Legią Warszawa i Odrą Wodzisław, by w miniony wtorek ulec w finale Pucharu Polski Groclinowi. Kolporter zagubił połączenie efektowności i skuteczności, jakim zachwycał w pierwszej części rundy wiosennej. Przełamanie fatalnej passy w Lubinie może okazać się zadaniem niezwykle trudnym. Zagłębie na własnym boisku prezentuje się bardzo dobrze, a smak bezpośredniej rywalizacji o prowadzenie w tabeli z BOT-em Bełchatów uwalnia w zawodnikach Czesława Michniewicza dodatkowe pokłady mobilizacji. Oba kluby muszą zatem podejść do sobotniego pojedynku maksymalnie skoncentrowani i nastawieni na ciężką przeprawę już od pierwszego gwizdka sędziego.

Gospodarze wystąpią bez pokutującego nadmiar żółtych kartek Michała Stasiaka. Wciąż nie jest wiadome, czy do gry gotowy będzie Robert Kolendowicz.
W zespole Korony zabraknie natomiast obrońców: Hernaniego (kontuzja) i Roberta Bednarka (kartki).

Przewidywane składy:
Zagłębie: Liberda - G. Bartczak, Alunderis (Żytko), Arboleda, Grzybowski - Łobodziński, Szczypkowski, Iwański, Pietroń (Kolendowicz) - Piszczek, Chałbiński
Korona: Mielcarz - Golański, Szyndrowski, Kuś, Rutka - Bonin, Zganiacz, Hermes, Sobolewski - Kowalczyk (Robak), Gajtkowski
Typ: 1

ŁKS Łódź - Lech Poznań: 5 maja, 18.00
Emocji nie powinno zabraknąć również przy al. Unii Lubelskiej w Łodzi, gdzie ŁKS zmierzy się z Lechem Poznań. Gospodarze pogodzili się już chyba z zaprzepaszczeniem szansy na zajęcie czołowych lokat na zakończenie rozgrywek, lecz starcie z drużyną z Wielkopolski potraktują niewątpliwie bardzo prestiżowo. Piłkarze Marka Chojnackiego będą chcieli zrehabilitować się przed kibicami za niedawną porażkę z BOT-em Bełchatów, jak również zrewanżować rywalom za mecz w rundzie jesiennej. Łodzianie ulegli w Poznaniu "Kolejorzowi" aż 0:4, więc do konfrontacji na własnym stadionie przystąpić powinni nader zmotywowani. Lech z każdą kolejką spisuje się jednak coraz równiej. Słynący z ofensywnego stylu gry podopieczni Franciszka Smudy nie przegrali już od pięciu spotkań, co jest w dużej mierze zasługą imponującego skutecznością Piotra Reissa. Kapitan gości strzelił już w ekstraklasie 98 bramek i dołoży wszelkich starań, by jak najszybciej przekroczyć granicę stu trafień.

Do składu Lecha powrócił Peruwiańczyk Henry Quinteros, lecz jego występ od pierwszych minut w Łodzi jest mało prawdopodobny. Trener Smuda nie będzie mógł skorzystać natomiast z kontuzjowanego Macieja Scherfena.
W drużynie ŁKS nie zagrają pauzujący za kartki Tomasz Hajto, Sebastian Przybyszewski i Cezary Wilk oraz leczący urazy Adam Cieśliński, Tarik Cerić, Arkadiusz Mysona i Robert Szczot.

Przewidywane składy:
ŁKS: Wyparło - Magiera, Kłos, Leszczyński, Marciniak - Madej, Kizys, Sierant (Kęska), Opsenica - Arifović, Kmiecik
Lech: Kotorowski - Kikut, Bosacki, Tanevski, Wojtkowiak - Zając, Injac, Murawski, Pitry - Zakrzewski, Reiss
Typ: 1x

Cracovia Kraków - Wisła Płock: 5 maja, 18.00
Zatrzymana przed tygodniem w Gdyni Cracovia zagra z zamykającą tabelę Wisłą Płock. "Nafciarze" w każdym meczu walczyć muszą o pierwszoligowy byt, choć forma piłkarzy pozostawia wiele do życzenia, a ostatni pojedynek z Zagłębiem Lubin był w ich wykonaniu prawdziwym popisem antyfutbolu. Sobotnie spotkanie w Krakowie będzie debiutem Czesława Jakołcewicza w roli szkoleniowca Wisły. Czy były trener ŁKS Łomża będzie jednak w stanie udanie rozpocząć pracę w klubie i stawić czoła szczególnie groźnej na własnym stadionie drużynie "Pasów"?

Cracovia zagra bez Michała Karwana, który w tym sezonie na boisku prawdopodobnie już się nie pojawi.

Przewidywane składy:
Cracovia: Cabaj - Radwański, Skrzyński, Wacek - Szwajdych, Kłus, Giza, Wiśniewski, Nowak - Bojarski, Moskała
Wisła: Gubiec - Wyczałkowski, Belada, Lerant, Sedlacek - Michalek, Rachwał, Gedeon, Majewski - Geworgian, Peszko
Typ: 1

Legia Warszawa - Pogoń Szczecin: 6 maja, 14:30
Nie ulega wątpliwości, kto będzie faworytem niedzielnego starcia przy ul. Łazienkowskiej w Warszawie. Legia przegrała szlagierową potyczkę z Wisłą Kraków i nie może sobie pozwolić na stratę punktów przeciw rozbitej Pogoni. "Mecz przyjaźni", jak określić należy spotkanie "Wojskowych" z "Portowcami", będzie dla obu klubów niezwykle ważny. Gospodarze muszą wygrać, by włączyć się do wyścigu o europejskie puchary, zaś szczecinianie wciąż drżeć muszą o utrzymanie w Orange Ekstraklasie. Wywiezienie ze stolicy choćby remisu będzie jednak dla drużyny Bogusława Baniaka zadaniem trudnym, by nie powiedzieć niewykonalnym.

W zespole Legii pod znakiem zapytania stoi występ Łukasza Fabiańskiego, Dicksona Choto, Wojciecha Szali, Marcina Smolińskiego i Bartłomieja Grzelaka. Z całą pewnością na placy gry nie zobaczymy natomiast kontuzjowanego Herberta Dicka.
W barwach gości nie zagra przebywający na zgrupowaniu reprezentacji U-19 Kamil Grosicki.

Przewidywane składy:
Legia: Fabiański - P. Bronowicki, Szala, Choto, G. Bronowicki - Radović, Surma, Smoliński (Junior), Roger - Włodarczyk, Korzym
Pogoń: Majdan - Celeban, Julcimar, Diego, Thiago - Lilo, Campos, Tinga, Marcelo - Edi, Elton
Typ: 1

Widzew Łódź - Górnik Łęczna: 6 maja, 16:00
Ewentualna wygrana w meczu z Górnikiem praktycznie zagwarantuje Widzewowi utrzymanie w lidze. Zwycięstwo łodzian w niedzielne popołudnie wydaje się być na wyciągnięcie ręki, zwłaszcza jeśli spojrzeć na ostatnie dokonania rywali. Świadomi pewnej degradacji łęcznianie nie potrafią wydobyć z siebie choćby krzty chęci walki o punkty, czego najlepszym dowodem był niedawny pojedynek z Arką Gdynia (1:5). Podopieczni Krzysztofa Chrobaka prezentują styl daleki od przyzwoitości, a tylko nagła metamorfoza może uchronić ich przed trzecią z rzędu porażką i całkowitym blamażem w oczach bezsilnych fanów.

W szeregach Widzewa zabraknie pauzującego za kartki Adriana Budki, oraz kontuzjowanych Jakuba Hladowczaka i Rusłana Miedżidowa. Oznacza to, że w przypadku konieczności zejścia z boiska Bartosza Fabiniaka, w bramce gospodarzy stanie zawodnik z pola.
Górnik zagra bez byłego widzewiaka Łukasza Masłowskiego.

Przewidywane składy:
Widzew: Fabiniak - Kłos (Broź), Oshadogan, Stawarczyk, Wawrzyniak - Napoleoni, Juszkiewicz, Kuklis, Jarmuż (Napoleoni) - Bogunović, Sokalski
Górnik: Tytoń - Kulig, Nikitović, Pawelec, Sokołenko - Andruszczak, Łabędzki, Kwiek, Niżnik - Lisowski, Zahorski
Typ: 1