Zapowiedź środowych spotkań w Lidze Mistrzów

Po dzisiejszym wieczorze wszystkie zespoły grające w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów będą znały odpowiedź, jak prezentują się na tle swoich grupowych rywali. Rozegranie trzeciej kolejki oznacza bowiem, że każdy już zagrał z każdym i teraz pora na rundę rewanżową. Zanim to jednak nastąpi, kibice na ośmiu europejskich stadionach będą mieli okazję podziwiać zmagania w grupach A,B,C i D.

Grupa A. Inter z Tottenhamem o miano lidera. Twente z Werderem o zachowanie szans na awans

Piłkarze Interu Mediolan przed własną publicznością zmierzą się z londyńskim Tottenhamem. Oba zespoły zgromadziły jak do tej pory po 4 pkt solidarnie zaliczając po jednym zwycięstwie i jednym remisie. Drużyna, która wygra na San Siro zajmie więc fotel lidera i z większym spokojem będzie oczekiwać rundy rewanżowej. Inter zajmuje obecnie trzecią lokatę we włoskiej Serie A, a wyniki ostatnich spotkań pozwalają przypuszczać, że forma Mistrzów Włoch rośnie. Znów pierwszoplanową postacią w składzie Nerraazurri jest bez wątpienia Samuel Eto. Reprezentant Kamerunu w poprzedniej kolejce Champions League strzelił trzy bramki Werderowi, a w miniony weekend zdobył bramkę na wagę trzech punktów w ligowej potyczce z Cagliari. Tottenham w angielskiej Premierleague zajmuje obecnie piąte miejsce, lecz podopieczni Harrego Rednkappa zanotowali ostatnio dwa zwycięstwa z rzędu i może to zwiastować wzrost formy Kogutów.

Tymczasem w Enschede dojdzie do ciekawego, holendersko-niemieckiego pojedynku. Piłkarze miejscowego Twente zmierzą się z Werderem Brema. Oba zespoły mają na koncie po jednym punkcie i mecz ten zarówno dla jednych, jak i drugich, ma być szansą na przełamanie i marsz w górę tabeli. Z racji większego doświadczenia na arenie międzynarodowej, więcej szans daje się gościom, lecz pamiętać należy, że Mistrz Holandii zdołał odebrać w tym sezonie punkty samemu Interowi.

Inter Mediolan-Tottenham Londyn, środa 20.10.2010, godz. 20:45
Twente Enschede-Werder Brema, środa 20.10.2010, godz. 20:45

Grupa B. Olympique Lyon o zachowanie miana niepokonanego

To będzie bardzo ważny wieczór dla kibiców Olympique Lyon. Ich pupile zmierzą się na własnym stadionie z Benficą Lizbona i jeśli wygrają, będą już "jedną nogą" w 1/8 finału LM. Drużyna, która w lidze francuskiej wciąż zajmuje miejsce w dolnej części tabeli w miniony weekend błysnęła formą, wygrywając z OSC Lille 3-1. Ewentualne kolejne zwycięstwo może oznaczać koniec kryzysu podopiecznych Claude'a Puela. Zadanie jednak nie będzie łatwe, gdyż Portugalczycy są obecnie na drugim miejscu w swej macierzystej lidze i będą chcieli na pewno wykorzystać wahającą się jeszcze formę Francuzów.

W drugim meczu tej grupy Hapoel Tel Awiw podejmie na własnym obiekcie niemieckie Schalke 04 Gelsenkirchen. Gospodarze jak do tej pory nie zdobyli jeszcze w tym sezonie nawet punktu w rozgrywkach o Puchar Europy. Będący także w kryzysowej sytuacji goście, będą chcieli pokazać, że letnia ofensywa transferowa w klubie z Zagłębia Ruhry zacznie w koncu przynosić klubowi wymierne korzyści sportowe. Mecz w stolicy Izraela wydaje się być ku temu wspaniałą okazją.

Hapoel Tel Awiw-Schalke Gelsenkirchen, środa 20.10.2010, godz. 20:45
Olympique Lyon-Benfica Lizbona, środa 20.10.2010, godz. 20:45

Grupa C. Gorąco w Manchesterze. Gorąco i w Glasgow

Na Old Trafford, Manchester United zmierzy się z tureckim Bursasporem. Drużyna znad Bosforu nie zdobyła jeszcze punktu, co więcej, żadnemu z piłkarzy byłego klubu Radosława Majdana nie udało się jeszcze w Champions League zdobyć gola. W starciu w "Teatrze Marzeń" ta passa Turków może ulec przedłużeniu. Podopieczni sir Alexa Fergusona niezbyt dobrze radzą sobie w rozgrywkach ligowych i będą chcieli w środowy wieczór zatrzeć niekorzystne wrażenie po sobotnim remisie z West Bromwich Albion. Mecz z Mistrzem Turcji wydaje się być ku temu świetną okazją. Jedno jest pewne. Na stadionie będzie panowała gorąca atmosfera, a to za sprawą tureckich i angielskich kibiców, którzy delikatnie mówiąc od lat nie pałają do siebie miłością.
Gorąco powinno być także na Ibrox Stadium. Tu najlepsza drużyna Szkocji w ubiegłym sezonie podejmie hiszpańską Valencię. Glasgow Rangers znakomicie radzi sobie w swej macierzystej lidze, a w Lidze Mistrzów ustępuje jak na razie tylko Manchesterowi i z czterema punktami zajmuje drugie miejsce w grupie C. Rywale z Hiszpanii w pierwszej kolejce pewnie wygrali na wyjeździe z Bursasporem (4-0), by w drugiej na własnym stadionie przegrać z United. Mecz w Szkocji może mieć ogromne znaczenie dla końcowego układu w tabeli grupy C. Ewentualna kolejna porażka Nietoperzy mocno skomplikowałaby im sytuację, a Szkoci byliby o krok od awansu do 1/8 finału Champions League.

Manchester United-Bursaspor, środa 20.10.2010, godz. 20:45
Glasgow Rangers-Valencia CF, środa 20.10.2010, godz. 20:45

Grupa D. Nieoczekiwany lider podejmie Dumę Katalonii

FC Kopenhaga jako lider tabeli podejmie słynną Barcelonę. Duńczycy po zwycięstwach nad Rubinem Kazań i Panathinaikosem Ateny nieoczekiwanie zostali głównym kandydatem do awansu z tej grupy. Dziś jednak Mistrza Danii czeka niezwykle trudne zadanie, albowiem Katalończycy po remisie w Kazaniu w poprzedniej kolejce LM, będą chcieli nawiązać do spotkania z Panathinaikosem, kiedy to na Camp Nou strzelili Grekom pięć bramek. Podopieczni Josepa Guardioli mają "w nogach" cięzki mecz ligowy z Valencią, ale nawet to nie powinno przeszkodzić im w odniesieniu pewnego zwycięstwa na stadionie Parken.

Zamykający tabelę grupy D, Panathinaikos Ateny, podejmie drużynę Rubinu Kazań. Oba zespoły nie zaznały jeszcze smaku zwycięstwa w tegorocznej batalii o Puchar Mistrzów. Grecy powalczą o swój pierwszy punkt, jednak Rafał Murawski i spółka, typowani do drugiego miejsca w tej grupie, nie mogą pozwolić sobie na kolejną wpadkę, jeśli chcą awansować do 1/8 finału tych rozgrywek.

FC Kopenhaga-FC Barcelona, środa 20.10.2010, godz. 20:45
Panathinaikos Ateny-Rubin Kazań, środa 20.10.2010, godz. 20:45