Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żarówka czy świetlówka? Oto jest pytanie!

Piotr Fedyk
Piotr Fedyk
Zamiany przepisów zmuszają nas do wymiany żarówek na świetlówki. Gdzie warto to zrobić a gdzie nie?

Od zarania człowiek poszukuje nowych, lepszych źródeł światła. Najpierw były pochodnie, potem lampki oliwne. Odkrycie elektryczności dało ogromne możliwości w tej dziedzinie. Żarówka towarzyszyła ludziom kilkadziesiąt lat i do niedawna wydawało się, że nic jej nie zagrozi.

Dzisiaj przepisy UE zmuszają nas do stopniowej wymiany tradycyjnych żarówek na inne "ekologiczne" źródła światła. I tu powstaje wiele mitów i wątpliwości. Z jednej strony, jest faktem, że oświetlenie żarowe nie należy do sprawnych. Żarówka ma zaledwie 1/5 sprawności świetlówki. Z drugiej jednak strony - świetlówka posiada wiele wad.

Pierwszą, z pozoru oczywistą jest rtęć znajdująca się wewnątrz. Powstaje więc pytanie ile rtęci znajduje się w świetlówce? Zależnie od producenta i technologi waha się od 2,5 mg do 5 mg. Dla porównania tyle rtęci zgodnie z normą może znajdować się w 3 kg tuńczyka!

Kolejną wadą jest konstrukcja mechaniczna. Nie każda oprawa pomieści pękatą świetlówkę z dużym cokołem. Większość świetlówek jest po prostu większych od żarówek. Czasami oprawa
po wkręceniu świetlówki wygląda karykaturalnie.

Ekonomia! Dochodzimy do częstego argumentu zwolenników świetlówek. Pięciokrotnie większa sprawność ma nam zrekompensować wysokie koszty zakupu. To jest jednak możliwe jeśli świetlówka ma odpowiednią trwałość i pracuje w optymalnych warunkach. Niestety jej trwałość drastycznie spada, gdy jest często zaświecana i gaszona. W pierwszych kilkudziesięciu sekundach od zaświecenia, świetlówka pracuje w niekorzystnych warunkach. Układ zasilający cierpi również. Powstaje problem!

Jeśli mamy miejsce gdzie zaświecamy oświetlenie 10 razy dziennie na czas poniżej 10 minut to tam świetlówka uszkodzi się bardzo szybko. Ekonomia jest wtedy korzystna dla producenta a nie dla użytkownika. W takim przypadku zastosowanie klasycznej żarówki jest bardziej uzasadnione ekonomicznie. Niestety nie mamy już takiej możliwości.

Oczywiście jest rozwiązanie. Zastosowanie oświetlenia LED rozwiązuje problem trwałości, jednak koszt zakupu ekwiwalentnego źródła światła LED jest bardzo wysoki. Trzeba pamiętać, że sprawność oświetlenia LED jest podobna do świetlówki energooszczędnej. Większość dostępnych na naszym rynku kompaktowych źródeł światła LED ma do 3W co daje ekwiwalent ok. 15 do 20W żarówki. To niewiele!

Czy zakazywanie produkcji żarówek jest rozsądne? Myślę, że nie tędy droga. To ekonomia powinna nas zmusić do wyboru oszczędniejszego źródła światła. Czasami żarówka jest po prostu niezastąpiona. No i w końcu każdemu z nas wolno być nierozsądnym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto