Zasłyszane w szatni czyli łabędzi śpiew Kręciny po losowaniu EURO

Wydarzeniem ostatnich dni było niewątpliwie losowanie grup Euro 2012. Swoją drogą tak szczęśliwe dla "biedronek" Smudy, że pojawiły się głosy, jakoby był to łabędzi śpiew Zdzisława Kręciny. Pisząc "szczęśliwe" miałem na myśli oczywiście aspekt czysto sportowy. Nietrudno bowiem zauważyć, że spośród borykających się z poważnymi problemami gospodarczymi państw, określanych dość brzydko mianem "PIIGS" (skrót od Portugal, Italy, Ireland, Greece, Spain), a które swoje mecze grupowe zagrają w Polsce, brakuje tylko Portugalczyków.

W związku z tym, dotarliśmy do nieoficjalnych komentarzy dotyczących losowania. Jak zareagowała na wyniki Europa, a jak przyjęto je w Polsce?

Wielkie nadzieje Szwecji, by sprezentować Polakom kolejny Potop, spełzły na niczym. W kraju żałoba, kibice już zaczęli odkładać na wyjazd do Kijowa. Losowaniem nie zmartwili się Grecy, oni i tak nie mają za co przyjechać na mistrzostwa. Holendrzy zwietrzyli spisek i twierdzą, że zesłano ich na Ukrainę, bo ich kibice przyjęliby rękawicę rzuconą przez polskich kiboli. Nieoficjalnie mówi się, że Beata Kempa odpowiedziała, że i tak nie mieliby szans. Irlandczycy zapowiadają odwet i że tym razem, to oni zaleją Polskę. Cristiano Ronaldo obawia się o pogodę i swoją nową fryzurę. Anglicy są zaś szczęśliwi, że nie będą grali przeciwko Tomaszewskiemu, który znów mógłby ich zatrzymać. Prezydent Komorowski podkreśla, że zgoda buduje, więc spotkanie z Rosją musimy zremisować. W międzyczasie pojawiła się nadzieja dla Greków - Jarosław Kaczyński zaprasza ich na zakupy w Biedronce. Natomiast minister Rostowski wprowadza czwarty wariant budżetu, w którym dług państwa pokryć mają przyjezdni kibice. Słychać też pokrzykiwania Dody Gdzie jest Brazylia, ja się pytam, gdzie jest Brazylia??

Czytaj dalej --->
Za komentarz do losowania z włoskiej strony możemy uznać zbiorowe wylewanie łez na stadionie w Genui, gdzie lokalna drużyna podejmowała AC Milan (0:2). Wybuchu płaczu nie mógł powstrzymać nawet Brazylijczyk Robinho, który jak wiadomo, na Euro nie zagra, bo nie zdążył złożyć wniosku o polskie obywatelstwo. Oficjalnie, chcąc zachować twarz, Włosi oświadczyli że winni zajścia są kibole, którzy rozpylili gaz łzawiący. Nie spodziewali się oni jednak, że do sprawy wmiesza się premier Tusk, który już zapowiedział zamknięcie stadionu w Genui i wyciągnięcie konsekwencji wobec miejscowych kiboli.

Wprawdzie pojawił się wniosek o powołanie Komisji Śledczej w sprawie losowania, ale już wiadomo, że zostanie on odrzucony przez mniejszość czeską.

Gazeta Fakt przygotowała zaś rozkład meczów z udziałem Polaków:
8 czerwca - mecz otwarcia: Polska - Grecja
12 czerwca - mecz o wszystko: Polska - Rosja
16 czerwca - mecz o honor: Polska Czechy

I to by było na tyle.

Tekst, choć oparty na autentycznych wydarzeniach, nie powinien być odczytywany dosłownie. Komentarze, wypowiedzi i myśli bohaterów są wymysłem autora.