Zasypany śniegiem świat Orhana Pamuka

Turcy są dumni i nie ma się co dziwić, bo jest to pierwsza tak ważna nagroda dla pisarza pochodzącego z ich kraju. Za swoją najnowszą, z elementami autobiografii, powieść pt. „Śnieg”, został już wyróżniony przez Korporacje Dublińską oraz Zarząd Miejski Dublina, nagrodą IMPAC przyznawaną w celu promowania książek napisanym po angielsku lub przetłumaczonych na ten język. W całym procesie nominacji bierze udział ponad 100 wytypowanych w tym celu bibliotek z całego świata!

Głównym bohaterem „Śniegu” jest pan Ka, który przybywa do zasypanego śniegiem miasta Kars, aby rozwiązać zagadkę serii samobójstw wśród muzułmańskich dziewcząt. Porównania w tym wypadku do Dostojewskiego i Marqueza są jak najbardziej na miejscu. Sposób, w jaki autor buduje klimat i tworzy logiczne łamigłówki świadczy o tym, że nagroda nie została nadana pochopnie. Pod przykrywką kryminalnej historii wytrwali czytelnicy odnajdą drugie dno i przepełniony emocjami świat. Jest to pisarstwo na najwyższym światowym poziomie.

Warto bliżej przyjrzeć się Pamukowi, gdyż wzbudza on wiele kontrowersji. Od młodości zajmuje się wyłącznie pisarstwem i z tego żyje. Jego książki to ostra krytyka radykalnego islamu i fundamentalistów. Dzięki takim działaniom naraża się na nieprzychylne traktowanie ze strony ekstremistów religijnych. Mimo tego, Pamuk
nie boi się nawet oskarżać własną ojczyznę, na przykład za rzeź Ormian. To przysparza mu dodatkowych wrogów. Po tym wydarzeniu rozpętała się na niego nagonka, która zmusiła go, do opuszczenia kraju. Gdyby nie solidarność środowiska pisarskiego i takich wybitnych postaci jak Umberto Eco, Mario Vargasa Llosa, Guenter Grass czy Gabriel Garcia Marquez, wielce prawdopodobne jest, że wszystkie nagrody odbierałby w wiezieniu.

Pamuk jest człowiekiem niezwykle odważnym, jako jeden z nielicznych nie bał się publicznie bronić Salmana Rushdiego przed fatwą rzuconą przez środowisko muzułmańskie, skazującą na karę śmierci
autora „Szatańskich wersetów”. W swoich książkach porusza też problem zderzenia kultury świata Zachodu ze Wschodem, islamskiej Turcji z laicką Europą. Zwraca baczną uwagę na problem tożsamości Turków, ich „odczepienia” od reszty kontynentu, stara się dotrzeć do źródeł terroryzmu. Wszystko to świadczy o zaangażowaniu politycznym i wrażliwości społecznej pisarza.
Dzięki nagrodzie Nobla możemy poznać bliżej dorobek tego nie znanego u nas mistrza pióra. Na fali sukcesu powieści „Śnieg” wydawnictwa zamierzają wydać inne jego książki, takie jak „Nazywam się Czerwień” – sagę rodzinną, a przy tym świetną historię kryminalną dziejącą się u schyłku XVI w., w czasach rządów sułtana Murata III, czy „Nocne życie” – opowieści o młodzieńcu, który ma tak mocną fobię na punkcie pewnej powieści, że postanawia uciec z domu i na fali tego przechodzi wewnętrzną metamorfozę. Brzmi ciekawie? Zapraszam do czytania.