Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zawiesili Cejrowskiego

Redakcja
Program znanego podróżnika i publicysty zdjęty z anteny TVP na czas kampanii wyborczej.

Władze TVP potwierdziły zawieszenie programu "Wojciech Cejrowski - boso przez świat" do końca kampanii wyborczej. Oficjalny powód to zaangażowanie dziennikarza w kampanię Marka Jurka. Partia Marka Jurka, Prawica Rzeczypospolitej, domaga się w odpowiedzi zawieszenia prezesa Piotra Farfała na czas kampanii wyborczej.

W opublikowanym dzisiaj wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” Wojciech Cejrowski mówi:
"Nie popieram żadnych partii politycznych. Mógłbym popierać osoby w jednomandatowych okręgach wyborczych. Tylko taki system uważam za dobry. Ordynacja wyborcza, w której obowiązują listy partyjne, powoduje, że mój głos wspiera osoby, na które nie mam ochoty głosować. To szatański system i nie powinno się w tym uczestniczyć. Wspieram dzieło Marka Jurka, wspieram konkretną osobę, a jednocześnie nie pochwalam istnienia Parlamentu Europejskiego ani tej szatańskiej ordynacji, która przekierowuje moją kartkę wyborczą tam, gdzie ja jej wcale nie chcę posłać."
(źródło: rp.pl)

Od kilku dni na You Tube jest też obecny film z podobną wypowiedzią Wojciecha Cejrowskiego:

Komentarz:

Mam nadzieję, że zawieszenie programu Cejrowskiego nie miało związku z jego poparciem dla okręgów jednomandatowych. Nie uważam, że zdejmowanie z anteny programu Cejrowskiego za poparcie okręgów jednomandatowych byłoby słuszne, ale za tak jednoznaczne poparcie Marka Jurka już tak. Jesteśmy w trakcie kampanii wyborczej. Gdyby np. Tomasz Lis zadeklarował publicznie, nawet poza anteną TVP, że głosowałby na Donalda Tuska, to też byłbym za jego zawieszeniem. Bo dziennikarze, a zwłaszcza ci znani, nie mogą użyczać swojej twarzy w kampanii wyborczej, ani prowokować sytuacji, w których ich wizerunek mógłby zostać tak wykorzystany. Nawet jeśli mają rację.

Nie zmienia to faktu, że Telewizja Publiczna pod prezesurą Piotra Farfała służy coraz wyraźniej do celów kampanii wyborczej Libertasu (www.rp.pl). Przypomnijmy sobie jednak rok 2006 - Marek Jurek jest marszałkiem Sejmu i trzyma w sejmowej "zamrażarce" obywatelski projekt ordynacji JOW oraz wniosek o referendum w tej sprawie, a Farfał trafia do TVP. Chyba, że ktoś pamięta, aby wtedy rozpaczał albo protestował?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto