Zdjęcia Janusza Rateckiego na łódzkim Fotofestiwalu 08

Autor w swojej ulotce pisze, że jego „celem było poszukiwanie człowieka w pozornie pustych przestrzeniach”. Czy zadanie to zostało wypełnione? Choć na zdjęciach nie ma żadnych osób, to jednak są ślady ich bytowania oraz różnorodnej działalności. I w takim sensie możemy mówić o istnieniu na tych fotogramach ludzi.

Wystawione prace charakteryzują się niezwykle przemyślanymi kadrami. Wszystkie przedstawiają bardzo uporządkowane fragmenty realnie istniejących miejsc. Jednak upolowane przez artystę światło uchwyconym fragmentom rzeczywistości nadaje wiele magii.

Prowadzeni obiektywem artysty zatrzymujemy wzrok na wycinkach rzeczywistości, które kojarzą się ze zdarzeniami w których kiedyś uczestniczyliśmy. Na przedstawionych obrazach są dziwnie znajome elementy. Bo trzeba powiedzieć, że cykl ten jest bardzo polski. Mamy tu bowiem zakątki naszych obiektów użyteczności publicznej.

Jednak trudno się tu dopatrzyć symboli XXI wieku. To głównie podróż w przeszłość, bo miejsca zostały tak wybrane, że przywołują z pamięci lata 70., 80. i 90. Oko długo zatrzymuje się na szczegółach, geometrycznych motywach – kwadratach, liniach i kołach. Tym bardziej, że oszczędnie użyte kolory nie odwracają od nich uwagi.

Ostrość i charakter fotogramów nie pozostawią wątpliwości, że patrzymy na świat jak najbardziej realny. Jednak artysta ukazuje nam jego wycinki w sposób, który każe myślom szukać w nich spokojnej refleksji, zastanowienia, zatrzymania, a przede wszystkim kojącej ciszy.

Wystawa zorganizowana w ramach Programu Open wystaw towarzyszących Fotofestiwalowi 08 będzie czynna do 31 maja przy ul. Piotrkowskiej 87.