Jak czytamy w oświadczeniu na stronie internetowej Sił Obronnych Izraela, "krok został zatwierdzony w piątek przez Szefa Sztabu Generalnego Benny Gantza, po wcześniejszej akceptacji rządu".
Pierwszy zestaw izraelskiej tarczy został rozmieszczony w pobliżu miasta Beer Szewa, położonego niedaleko granicy ze Strefą Gazy. Stolica Południowego Dystryktu Izraela dwukrotnie w ciągu ostatniego miesiąca stawała się celem ataków rakietowych przeprowadzanych z palestyńskiego terytorium.
Egipt ostrzega Izrael przed akcją militarną w Strefie Gazy
Choć próby zaawansowanego izraelskiego systemu zostały pomyślnie zakończone na przełomie lipca i sierpnia ubiegłego roku, nie został on jeszcze zastosowany w warunkach bojowych.
Jak powiedział minister obrony Izraela Ehud Barak, "bateria zostanie rozmieszczona na południu i będzie przemieszczana od czasu do czasu, w zależności od potrzeb operacyjnych". Barak zaznaczył przy tym, iż "ważne jest, by pamiętać, że Kurtyna nie została jeszcze w pełni wypróbowana".
Także szef izraelskiego Dowództwa Frontu Domowego, gen. Yair Golan oświadczył w zeszłym tygodniu, że nawet w pełni sprawny system nie będzie w stanie zapewnić stuprocentowego bezpieczeństwa wszystkim mieszkańcom Izraela.
Piąta edycja konkursu Dziennikarz Obywatelski 2010 Roku trwa! Dołącz, wygraj 10 tysięcy
Pierwszy zestaw "Żelaznej Kopuły" już dziś osiągnie gotowość operacyjną. Każda bateria antyrakietowa izraelskiego systemu, według nieoficjalnych danych, kosztować może nawet 50 mln dol., a koszt jednorazowego jej użycia to wydatek ok. 25 tys. dolarów. Pomoc w finansowaniu izraelskiego przedsięwzięcia zaoferował w zeszłym roku prezydent USA Barack Obama.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?