– To wszystko zajęło nas niepotrzebnymi negocjacjami – stwierdza Krzysztof Bukiel, szef OZZL i dodaje – Jedynym ustaleniem jest to, że nie zabiorą nam podwyżek z 2006 roku. Następne rozmowy odbędą się dopiero w październiku. – Jedynym wyjściem dla lekarzy w tej sytuacji jest zwolnienie się z pracy – przyznaje Bukiel.
– Niedługo nie będzie miał kto leczyć chorych. Liczba lekarzy od 1999 roku spadła o ponad 20 procent – ostrzega Maciej Niwiński, członek zespołu negocjacyjnego OZZL. Po chwili dodaje – Jeżeli nie będę miał innego wyjścia to wyjadę.
Zobacz relację wideo:
– Liczba strajkujących szpitali w ostatnich dniach się zmniejszyła. Liczę na to Lekarze uznają, że wzrost płac jest możliwy dopiero od przyszłego roku – mówił po rozmowach Zbigniew Religa.
Zbigniew Religa o rozmowach:
Pielęgniarki zarzucają rządowi to, że chce przeznaczyć środki finansowe tylko na szpitale powiatowe i gminne. Co ich zdaniem oznacza brak podwyżek w większości szpitali:
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?