Politycy Solidarnej Polski w dniu katastrofy w Szczekocinach mieli spotkania między innymi w Tarnowie, Brzesku i Bochni. Zdaniem Jacka Kurskiego, część z nich miała wracać pociągiem, który rozbił się w Szczekocinach.
Co ich uratowało?
Według Kurskiego, pociąg, do którego wsiadł Ziobro, spóźnił się trzy godziny, w związku z tym nie mógł wracać zaplanowanym kursem (pociągiem, który rozbił się w Szczekocinach) - donosi wprost.pl.
Rozpoczął się konkurs Dziennikarz obywatelski 2011 Roku. Zgłoś swój materiał! Zostań najlepszym dziennikarzem 2011 roku. Wygraj jedną z ośmiu zagranicznych wycieczek.
Wideo
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!