- Najbardziej zaskoczeni włamaniami byli działkowicze z Rodzinnych Ogródków Działkowych „Piotruś” w Styrzyńcu- uważa oficer prasowy KMP w Białej Podlaskiej podkom. Jarosław Janicki. – Ogród oceniany jako jeden z najbezpieczniejszych w Polsce kilka razy, jak się okazało, nawiedzony został przez nieznanych sprawców włamań.
Na niewiele zdał się monitoring i automatyczny włącznik światła przy bramie wjazdowej.
Łupem złodziei padły elektronarzędzia, przewody elektryczne oraz odzież, których wartość pokrzywdzony oszacował na 9 000 zł. Właściciel następnej stwierdził brak telewizora, przedmiotów techniki sanitarnej, zestawu naczyń i innych rzeczy o łącznej wartości cztery tysiące zł.
Z kolejnych trzech, po uprzednim wyłamaniu drzwi wejściowych , złodzieje przedostali się do wnętrza domków z których ukradli m.in. elektronarzędzia, płytę gazową, piłę do drewna oraz przewody elektryczne . Wartość strat oszacowano na ponad dwa tysiące zł.
- Skradziono też rowery, motorower, telewizor LCD i przyczepkę samochodową – uzupełnia podkom. J. Janicki. - Policjanci ustalili, że sprawcy włamali się, bądź usiłowali się włamać do 19 altanek. Poszkodowani swoje straty oszacowali na około 50 tys. zł.
Funkcjonariusze Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej ustalili .w wyniku działań operacyjnych, pasera posiadającego przedmioty pochodzące z włamania do jednej z nich. Dotarli również do złodziei, którymi okazali się dwaj młodzi mężczyźni zamieszkujący w okolicach Mińska Mazowieckiego / woj. mazowieckie/.
W czasie przeszukiwań ich zabudowań natrafiono na przedmioty z działek w Styrzyńcu. Było ich tak dużo, że samochód musiał wykonać dwa kursy.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie im zarzutów. Przyznali się do winy i złożyli wyjaśnienia. Jeden z włamywaczy został objęty policyjnym dozorem, drugiego Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej aresztował na okres trzech miesięcy.
Niedawno policjanci ustalili też sprawcę włamania do altanki na terenie ogródków działkowych "Tulipan" i kradzieży narzędzi o łącznej wartości 3 450 zł. Okazał się nim 44-letni mieszkaniec powiatu zamojskiego, przebywający od dwóch dni na terenie Białej Podlaskiej.
Mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, złożył wyjaśnienia i poddał się dobrowolnie karze uzgodnionej z prokuratorem.
Wkrótce trójka mężczyzn ponownie pojawi się w Białej Podlaskiej, tym razem na wezwanie Sądu.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?