Zmiana pakietu w Cyfrowym Polsacie - moja historia

W tej sprawie skontaktowałem się z telefonicznym biurem obsługi klienta. Bardzo miła pani przyjęła zgłoszenie i poinformowała mnie o tym, że w dniu 3 grudnia skontaktuje się ze mną ktoś z Cyfrowego Polsatu.

W godzinach południowych, 3 grudnia odebrałem telefon od konsultanta BOK. Pracownik Polsatu przyjął zgłoszenie zmiany pakietu telewizyjnego i poinformował mnie, że w ciągu kilku dni dostanę pocztą aneks do umowy do podpisania, który następnie powinienem odesłać w załączonej kopercie do Cyfrowego Polsatu.

Minęły ponad dwa tygodnie, a aneksu nie dostałem. Około 20 grudnia ponownie zadzwoniłem do BOK aby dowiedzieć się na jakim etapie jest moja sprawa i się zdziwiłem. Konsultant powiedział mi, że dokumenty - które obiecano mi przysłać - nie zostały jeszcze wysłane, ale zostaną wysłane w najbliższym dniu roboczym, także dotrą do mnie w ciągu kilku dni.

Poczekałem do nowego roku. W dniu 4 stycznia 2010 ponownie zadzwoniłem do BOK aby dowiedzieć się co w mojej sprawie zostało zrobione. I tu kolejne zdziwienie, bo Cyfrowy Polsat nie zrobił nic. Konsultant z BOK nie potrafił mi nawet odpowiedzieć kiedy mój pakiet zostanie zmieniony.

Postanowiłem skontaktować się w tej sprawie z rzecznikiem prasowym Cyfrowego Polsatu, panią Olgą Zomer. Niestety pani rzecznik też nie potrafiła mi odpowiedzieć na pytanie jaki jest czas realizacji zamówionych zmian w pakiecie, gdyż nie jest to zapisane w żadnym z regulaminów Polsatu.

W godzinach popołudniowych, 4 stycznia odebrałem telefon od jednego z konsultantów BOK z przeprosinami i informacją, że Cyfrowy Polsat zwalnia mnie z płacenia abonamentu za miesiąc styczeń (2010). Konsultant poinformował mnie, że wysłanie aneksu tak długo trwało gdyż Cyfrowy Polsat zmienił regulamin i ma dużo nowych umów. Dokumenty miały być do mnie wysłane w ciągu tygodnia. Niestety, wygląda na to, że nie zostały.

W połowie stycznia aneksu dalej nie dostałem, ale otrzymałem kanały HBO gratis na cały miesiąc. Na początku lutego ponownie zadzwoniłem do BOK i dowiedziałem się, że korespondencja została wysłana.

Niestety koperta nie dotarła do mnie do dnia 13 lutego. Znów skontaktowałem się z Cyfrowym Polsatem. Dowiedziałem się, że żadna korespondencja do mnie nie została wysłana. Szok.
Zdenerwowałem się. Czy można tak kłamać i wprowadzać klientów w błąd?

Może to co teraz napiszę zabrzmi niewiarygodnie, ale tak sobie pomyślałem, że gdyby 10 tys. osób w tym samym czasie zechciało zmienić swój pakiet
z "Familijnego" (37,90 zł) na "Mini" (9,9 zł) przyniosło by to Cyfrowemu Polsatowi duże straty. Może dlatego te procedury ciągną się w nieskończoność?

Postanowiłem dowiedzieć się jak zmiana pakietu wygląda w Telewizji N, czy Canal+. W obu platformach cyfrowych tego typu zmiany dokonywane są natychmiast po zgłoszeniu. Można ich też dokonywać poprzez stronę internetową.

W Cyfrowym Polsacie nie ma takiej możliwości. Wszystko odbywa się za pośrednictwem poczty. W ramach przeprosin za opóźnienia dostałem gratis kilka kanałów, ale ponieważ dalej płaciłem więcej za abonament to wszystko się wyrównało.